Gazeta w małym palcu
Kolejne spotkanie dziennikarza Nowin Wodzisławskich z uczniami odbyło się w Gimnazjum w Lubomi. Tym razem, oprócz gimnazjalistów, w warsztatach wzięli udział uczniowie miejscowej szkoły podstawowej, tworzący szkolną gazetkę. W trakcje spotkania pojawiły się tematy dotyczące uczciwości i rzetelności dziennikarskiej. Poruszano również sprawy związane z pozyskiwaniem i wyborem tematów do publikacji. Uczniów interesowała także codzienna praca dziennikarza, a także podział obowiązków w redakcji. Wiele uwagi poświęcono redagowaniu gazetki szkolnej. Uczniowie pytali m.in. o to, jak zainteresować czytelnika, w jaki sposób tworzyć tytuł artykułu i co powinno się w nim bezwzględnie znaleźć. Okazało się, że wielu z nich żywo jest zainteresowanych dziennikarstwem. Informacje pozyskane w trakcie warsztatów część gimnazjalistów próbowała zebrać w formie notatki. (raj)
Magda Siedlok
Piszę do gazetki szkolnej, najchętniej o tym co się aktualnie w szkole dzieje. Czasem nie są to sprawy bardzo ciekawe, ale warto się uczyć. Te warsztaty to ciekawa sprawa. Wiele rzeczy dotyczących dziennikarstwa jest dla mnie teraz bardziej oczywistych. Myślę, że kilka uwag postaram się zastosować w swoich artykułach.
Piszę do gazetki szkolnej, najchętniej o tym co się aktualnie w szkole dzieje. Czasem nie są to sprawy bardzo ciekawe, ale warto się uczyć. Te warsztaty to ciekawa sprawa. Wiele rzeczy dotyczących dziennikarstwa jest dla mnie teraz bardziej oczywistych. Myślę, że kilka uwag postaram się zastosować w swoich artykułach.
Basia Krzyżok
Interesuje mnie głównie pisanie artykułów. Zajmuję się tym trochę. Ważny jest dla mnie bezpośredni kontakt dziennikarza z bohaterami artykułów. Nie wiedziałam, że dziennikarstwo od kuchni właśnie tak wygląda, na przykład, że są tzw. kolegia redakcyjne. Nie miałam także pojęcia jak wygląda podział obowiązków w redakcji.
Interesuje mnie głównie pisanie artykułów. Zajmuję się tym trochę. Ważny jest dla mnie bezpośredni kontakt dziennikarza z bohaterami artykułów. Nie wiedziałam, że dziennikarstwo od kuchni właśnie tak wygląda, na przykład, że są tzw. kolegia redakcyjne. Nie miałam także pojęcia jak wygląda podział obowiązków w redakcji.
Kamil Suda
Interesuje mnie techniczna strona powstawania gazety. Na przykład zastanawiałem się jak te sms-y wysyłane na konkursy są rozszyfrowywane. Próbuję sam składać naszą gazetkę szkolną pt. „Szalony Banan”. Mam z tego dużą satysfakcję.
Interesuje mnie techniczna strona powstawania gazety. Na przykład zastanawiałem się jak te sms-y wysyłane na konkursy są rozszyfrowywane. Próbuję sam składać naszą gazetkę szkolną pt. „Szalony Banan”. Mam z tego dużą satysfakcję.