Strażacy z atestem
Na terenie gminy działa pięć jednostek OSP, dwie z nich - Lubomia i Syrynia znajdują się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Strażacy dysponują siedmioma samochodami wyposażonymi w sprzęt ratowniczo-gaśniczy, który pozwala na podjęcie samodzielnych działań oraz współdziałanie z innymi jednostkami. OSP Ligota Tworkowska i OSP Nieboczowy wyposażone są w sprzęt przeciwpowodziowy - łodzie motorowodne i kamizelki ratunkowe.
W naszych szeregach jest 130 strażaków posiadających aktualne badania lekarskie i przeszkolenie szeregowych OSP - mówił komendant Burek. Mamy 15 sterników motorowodnych, 15 pilarzy i 12 ratowników pierwszej pomocy przedlekarskiej. Dzięki dużemu zaangażowaniu naszych druhów strażaków posiadane samochody i sprzęt są sprawne i zawsze w gotowości bojowej.
W tym roku na terenie gminy powstało około 100 zdarzeń, z czego około połowy stanowiły pożary a resztę tzw. zagrożenia miejscowe. Strażacy wyjeżdżali do akcji nie tylko na teren gminy, ale również całego powiatu. W ciągu ostatniego roku przeprowadzono remonty w czterech remizach. W Syryni przeprowadzono wymianę dachu oraz przebudowę i remont pomieszczeń, w Lubomi wymalowano elewację, wymieniono rynny, przeprowadzono remont i malowanie pomieszczeń, w Nieboczowach wykonano malowanie elewacji, okien i klatki schodowej, w Bukowie wyremontowano parkiet i schody, wymalowano elewację i pomieszczenia w remizie. OSP Lubomia otrzymała dotację z Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP na pokrycie dachu papą termozgrzewalną co wykonano w październiku.
Chciałbym też wspomnieć o problemach i kłopotach, z jakimi borykają się strażacy OSP - stwierdził Bernard Burek. Jest to obawa o utratę pracy w zakładach prywatnych podczas długotrwałych akcji, takich jak np. powodzie. Problemem finansowym jest ubezpieczenie imienne strażaków zgodnie z nowymi przepisami. Wydatki na ten cel wzrosną z 3,3 tys. zł na 9,5 tys. zł. Kolejny kłopot to konieczność legalizacji sprzętu. Każdy sprzęt służący strażakom musi mieć atest, są określone terminy do kiedy atesty są ważne. Tego trzeba będzie przestrzegać, inaczej w razie wypadku ubezpieczyciel nie wypłaci poszkodowanemu w akcji odszkodowania. Ubrania bojowe trzeba będzie wymieniać, a są one drogie. Na zebraniach będziemy tłumaczyć, żeby nie zabierać do akcji strażaków, jeśli nie mają ubrań z atestem i badań lekarskich, bo konsekwencje mogą być bardzo złe.
(jak)