Nie tylko dla kobiet
Pełnomocnik ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn to nowe stanowisko utworzone w miejscowym Urzędzie Miasta. Wybrano Krystynę Froncek, która jest pierwszą osobą w powiecie zajmującą się od 1 maja sprawami „damsko-męskimi”. Obecnie zbiera ona informacje i zamierza odwiedzić kilka placówek. W drugiej połowie roku planuje prowadzić działalność edukacyjną wśród dzieci i młodzieży.
Ludzie kojarzą mnie z feminizmem, ale nie jestem feministką. Działam na rzecz równości płci – mówi Krystyna Froncek, która od 1 maja pełni funkcję pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn w Rydułtowach. Miasto jako pierwsze w powiecie wodzisławskim powołało takiego pełnomocnika. Pozostałe gminy nie mają jednak takiego obowiązku, ponieważ nie ma jeszcze stosownych rozporządzeń prawnych. Powołanie pełnomocnika jest krokiem naprzód. Uważam, że jest to potrzebna i pożyteczna funkcja, która może wielu ludziom pomóc – tłumaczy Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów.
Krystyna Froncek przez wiele lat pracowała w Urzędzie Miasta, od niedawna jest na emeryturze. Nową funkcję pełni w ramach wolontariatu. To znaczy nie otrzymuje za nią wynagrodzenia. Miasto zapewnia jej lokal, sprzęt, materiały biurowe, wypłaca też delegacje za wyjazdy. Gdybym była żołnierzem, powiedziałabym: „Ku chwale ojczyzny”. Ale powiem inaczej: problem równego statusu kobiet i mężczyzn wart jest tej pracy. Warto mu poświęcić swój czas, uwagę i energię. Będę szczęśliwa, jeśli uda mi się pomóc chociaż jednej osobie – mówi pani Krystyna.
Wspomina, że wszystko zaczęło się od programu realizowanego w ubiegłym roku przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach. Gminy miały wytypować jednego swojego przedstawiciela. Tak się złożyło, że były to same kobiety. W realizacji uczestniczyło w sumie 51 kobiet z województwa śląskiego i opolskiego, w tym także Krystyna Froncek. Program ten obejmował m.in. warsztaty, szkolenia, spotkania z organizacjami kobiecymi w Warszawie, wyjazd do Brukseli oraz do kilku niemieckich miast. W Niemczech sprawy równości płci są od dawna rozwiązane. U nas wprawdzie taką równość gwarantuje konstytucja, jednak w naszej rzeczywistości to za mało. Brakuje przepisów wykonawczych. Kobiety traktowane są gorzej, szczególnie w pracy i nieraz nic na to nie mogą poradzić. Pracodawcy wymagają od nich, żeby były dyspozycyjne, niechętnym okiem patrzą, jak pracownice zachodzą w ciążę albo idą na urlop macierzyński. Dlatego wolą zatrudniać mężczyzn.
Kobiety są u nas często zmuszane do tego, żeby rezygnowały z macierzyństwa na rzecz pracy. Rzadko obejmują kierownicze stanowiska, mimo że statystycznie są lepiej wykształcone, bardziej pracowite i mniej chorują, niż mężczyźni – argumentuje Krystyna Froncek. Mimo że nie ma jeszcze w naszym kraju regulacji prawnych, postanowiłam tę funkcję pełnić społecznie. Szkoda mi tej wiedzy zdobytej podczas warsztatów, tym bardziej, że jest wiele osób potrzebujących pomocy – dodaje.
Obecnie zbiera informacje, zamierza odwiedzić kilka palcówek w powiecie. W drugiej połowie roku planuje poprowadzić działalność edukacyjną wśród dzieci i młodzieży.
Wszyscy zainteresowani i potrzebujący pomocy mogą się zgłaszać do pani pełnomocnik w każdy poniedziałek, od godziny 12.30 do 15.30, w pokoju nr 05 (biuro Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych). Moja rola polega na wysłuchaniu i ukierunkowaniu, gdzie dalej można szukać pomocy. Pomogę także w skontaktowaniu się z prawnikiem i psychologiem. Zapraszam zarówno kobiety, jak i mężczyzn – mówi o swojej pracy pani Krystyna.
(izis)