Zdrowo jedz – długo żyj
Jak ugotować barszcz zgodnie z zasadami Pięciu Przemian medycyny chińskiej - mogli dowiedzieć się gimnazjaliści zaproszeni przez MiPBP na wykład Anny Papaj, dietetyka.
Mowa była o tym, jak wiele korzyści zdrowotnych może odnieść człowiek prawidłowo się odżywiający. Różnica pomiędzy dietetyką Pięciu Przemian a dietetyką zachodnią polega na odmiennej koncepcji podejścia do własności poszczególnych pokarmów. Pierwsza uważa, że każdy pokarm niesie konkretną energię i w ten sposób działa na narządy wewnętrzne, druga liczy kalorię, uwzględnia witaminy, minerały, białka i tłuszcze. Jedna i druga wiedza uzupełniają się wzajemnie a ich znajomość umożliwia wszechstronne działanie zarówno pod względem profilaktyki żywieniowej jak i wspomagania leczenia istniejących już chorób. Jedzenie jest najczęściej uprawianą przez nas medytacją, jeśli podchodzimy do niego w odpowiedni sposób, a nie pochłaniamy pokarmy w biegu. Przez nie możemy wpłynąć na umysł i wyregulować wszystko, co w organizmie szwankuje. Chodzi o to, by uporządkować jedzenie pod względem energetycznym - mówiła Anna Papaj. Na miejscu zademonstrowała zgromadzonym sposób gotowania, po czym każdy mógł skosztować barszczu. Zgodnie przyznano, że był wspaniały. Przygotowanie potrawy zgodnie z Pięcioma Przemianami wymaga odpowiedniej kolejności dodawania składników, zgodnie z przebiegiem obiegu odżywczego. Wtedy sterujemy energią pożywienia, mogąc ją skierować do najsłabszego narządu w celu wzmocnienia go. Wpływamy nie tylko na ciało fizyczne, ale również na psychikę. Dzięki Pięciu Przemianom możemy poprawić wyniki w nauce, wyciszyć się, zrelaksować oraz pozbyć depresji i różnych innych dolegliwości. Więcej na ten temat można dowiedzieć się z książek, których w księgarniach nie brakuje.
Anna Papaj stwierdziła, jesteśmy społeczeństwem, które je dużo słodyczy, szybko gotowanych potraw i dlatego często chorujemy. Zaś właściwe odżywianie to najprostszy sposób zapobiegania chorobom. Na pytanie, jak gotować, skoro w ciągłym zabieganiu brakuje wielu osobom czasu, odrzekła, że można zająć się tym wieczorem i ugotować więcej, chociażby potrawy jednogarnkowej - na kilka dni, przechowywać ją w chłodnym miejscu i codziennie odgrzewać. Sama gotuje według metody Pięciu Przemian od dziesięciu lat. Od ośmiu ona i jej rodzina nie odwiedzają gabinetów lekarskich.
Uczestnicy spotkania otrzymali kilka przepisów kulinarnych na potrawy, które można zgodnie z tą zasadą przygotować, a równocześnie nie odbiegają one od tradycji śląskiej, takich jak: kluski, sałatka z modrej kapusty, placki ziemniaczane, rosół, żurek, rolady.
W spotkaniu uczestniczyła również Jana Schlossarková z Czech. Opowiedziała o świątecznych żywieniowych tradycjach ludowych w regionie Hlucina, skąd pochodzi, oraz o sposobie odżywiania się swoich rodaków. Potrawy, które podaje się tam z okazji świąt, np. moczkę na wieczerzę wigilijną, są bardzo podobne do znanych w tradycyjnej kuchni śląskiej. Niektóre zwyczaje i potrawy z czasem zaniknęły, zastąpiły je inne, bardziej pracochłonne. Ale z własnego doświadczenia wiem, że im człowiek starszy, tym bardziej tęskni do prostych potraw, które pojawiały się na stołach naszych przodków. Obecnie znów pojawiają się w świadomości dawne przepisy i tradycje, a ludzie do nich wracają - mówiła.
Projekt współfinansowany przez UE, w ramach którego zorganizowano wykłady to: „Czysto, zdrowo i świadomie w zjednoczonej Europie - biblioteka kuźnią świadomości regionalnej i ekologicznej”. Spotkanie odbyło się pod hasłem: „Ekologia żywienia czyli wariacje na temat kuchni polskiej i czeskiej”.
Ewa Halewska