Droga przez mękę
Radni tyle razy nam obiecywali, że coś zrobią z tą drogą, ale na obietnicach się skończyło - żalą się mieszkańcy Rydułtów na ulicę Raciborską. Panuje tu olbrzymi ruch. Ludzie przebiegają na drugą stronę ulicy narażając swoje życie.
Ulicą Raciborską w Rydułtowach płynie nieprzerwany potok aut. Żadne nie chce się zatrzymać i przepuścić pieszych. Ludzie z błaganiem w oczach wypatrują litościwego kierowcy, ale nadaremnie. W końcu, po długim nieraz oczekiwaniu, desperacko wchodzą na pasy, prosto pod koła pędzących samochodów. Ostatecznie auta nie mając innego wyjścia zatrzymują się z piskiem opon, a kierowcy klną na czym świat stoi. Chodzić nie umiesz po ulicy? - wykrzykują przez otwarte szyby co bardziej porywczy. Agnieszka Kałuża z Rydułtów dziesięć minut czekała przed pasami. Pędzące tiry zostawiały po sobie tylko smugę dymu. Jest to bardzo niebezpieczna ulica, szczególnie dla pieszych - mówi młoda rydułtowianka. Od dawna na tej drodze istnieje poważny problem. Władze miasta powinny coś z tym zrobić, ponieważ może dojśc do poważnego wypadku. Wiele zależy od kultury kierowców. Gdyby się zatrzymywali i przepuszczali pieszych, byłoby zupełnie inaczej - dodaje pani Agnieszka. Panie z pobliskiego sklepu mówią, że widziały już na ulicy Raciborskiej wiele niebezpiecznych sytuacji. Stłuczki, ostre hamowanie, wymuszanie pierwszeństwa, ludzie stoją przed pasami po kilkanaście minut i nie mogą przejść. Po co te pasy, skoro kierowcy nie chcą się zatrzymać? - kwitują sprzedawczynie.
W najgorszym położeniu są dzieci. Pytani przez nas rodzice są przerażeni sytuacją na ruchliwej drodze. Powinna tutaj stać osoba, która przeprowadza przez ulicę, bo inaczej może dojść do tragedii - ostrzegają nasi rozmówcy.
Jest jednak nadzieja, że w przyszłym roku ulica Raciborska, która jest drogą wojewódzką, na odcinku skrzyżowania z ulicą Piecowską będzie remontowana. Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów, potwierdza, że do urzędu dotarło pismo w tej sprawie. Wynika z niego, że na razie opracowywany jest projekt modernizacji tego niebezpiecznego skrzyżowania.
Nie wiadomo, kiedy dojdzie do jego realizacji. Ma powstać tutaj sygnalizacja świetlna, która ułatwi życie kierowcom i pieszym. Pomoc w realizacji obiecali Urząd Miasta jak i spółdzielnia. Prawdopodobnie będzie też przesunięty wyjazd z osiedla Orłowiec. Moim zdaniem, w tej sytuacji mogą być problemy z wyjazdem w lewo z ulicy Obywatelskiej na ulicę Raciborską. Samochodom trudno się będzie włączyć do ruchu. Póki jednak nie ma gotowego projektu, trudno wyciągać jakieś wnioski – mówi burmistrz Sikora.
Iza Salamon