Zadyszka kadetek
Młode koszykarki wodzisławskiej Olimpii przegrały na własnym parkiecie dwa kluczowe mecze i być może pogrzebały szansę na awans do 1/4 Mistrzostw Polski Kadetek.
Wodzisławianki jak do tej pory spisywały się bez zarzutu z realną szansą na awans do ćwierćfinału Mistrzostw Polski. Po porażkach na własnym parkiecie z liderem i wiceliderem ligowej tabeli, marzenia te trzeba będzie odłożyć do przyszłego sezonu. W klubie nie czynimy z tego powodu żadnej tragedii, gdyż nasze zawodniczki są rocznikowo młodsze od swoich rywalek - mówi prezes klubu Zbigniew Kobyliński.
W meczu z Chrobrym Głuchołazy, przegranym 62:91, zawodniczki Olimpii były bez szans. Kadetki z Głuchołaz to aktualnie czwarta drużyna Polski. Mimo ambitnej postawy podopiecznych trenera Aleksandra Góry, praktycznie spotkanie nie było do wygrania. Chrobry przewodzi ligowej tabeli i jak do tej pory nie przegrał meczu. Szkoda natomiast przegranej z ŁTS-em Łabędy. Rywal był w zasięgu wodzisławianek i gdyby nie fatalna pierwsza kwarta przegrana 15:25, losy meczu mogły potoczyć się w innym kierunku. Moim zawodniczkom zabrakło świeżości. W przeddzień zawodów dziewczyny reprezentowały swoje szkoły w Powiatowym Finale Szkół Gimnazjalnych. Myślę, iż organizator turnieju - Szkolny Związek Sportowy, wyznaczając taki termin nie uwzględnił potrzeby klubu - powiedział po meczu Aleksander Góra, trener.
OLIMPIA Wodzisław Śl. – ŁTS ŁABĘDY Gliwice 71:76 (15:25, 18:15, 16:20, 22:16). Punkty: Justyna Knopek 21, Monika Opiatowska 21, Paulina Kurzawa 16, Daria Piecha 9, Maja Rucka 2 i Adriana Kłos 2.
OLIMPIA Wodzisław Śl. – CHROBRY Głuchołazy 62:91 (19:21, 13:30, 10:22, 20:19).
Punkty: Justyna Knopek 25, Daria Piecha 15, Monika Opiatowska 9, Paulina Kurzawa 8, Maja Rucka 4 i Adriana Kłos 1.
(izis)