Radny skazany
Skazany Aleksander Ż. zrzekł się mandatu radnego.
Sąd podtrzymał wyrok pierwszej instancji i uznał go winnym jazdy po pijanemu. Radny ma wpłacić 400 zł na konto fundacji zajmującej się pomocą ofiarom wypadków drogowych. Musi również zapłacić 1750 zł kosztów sądowych. Przypomnijmy, że 14 maja 2005 r. Aleksander Ż. wracał samochodem z uroczystości 75-lecia OSP w Jedłowniku. Został zatrzymany przez policję. Miał we krwi 0,6 promila alkoholu.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej Aleksander Ż. zrzekł się mandatu. Na podjęcie uchwały o wygaśnięciu mandatu rada ma trzy miesiące. Wszystko wskazuje jednak na to, że głosowanie w tej sprawie odbędzie się na najbliższej sesji. Aleksander Ż. z wyrokiem nie chce się pogodzić. Zapowiada swój udział w jesiennych wyborach do samorządu. Na radnego na pewno będę startował. Czy na prezydenta to się jeszcze zastanowię – zapewnia. Całą sprawę uważa, za polityczną prowokację. Po tej całej sytuacji jestem nieco mądrzejszy. Teraz już wiem, że na układy nie ma rady. Stworzył się w mieście układ, który eliminuje ludzi aktywnych, którzy wytykają błędy rządzącym – dodaje radny i zapowiada .
Już w połowie maja Aleksander Ż. ponownie siądzie „za kółkiem”. 14 maja mija rok od czasu, gdy odebrano mu prawa jazdy. Szybko zdał ponowny egzamin i nowy dokument będzie miał w ręku 15 maja.
(raj)