Nie został posłem, będzie kuratorem
Marian Drosio, były dyrektor Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śl. i miejscowy radny prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu zostanie Śląskim Kuratorem Oświaty.
Wodzisławianin został wybrany w drugim konkursie. Pierwszy wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski unieważnił, powołując się na błędy formalne i naruszenie tajności. Stanowisko śląskiego kuratora oświaty było wolne od 6 lutego, kiedy odwołano Jerzego Grada. O tym, czy Drosio zajmie jego miejsce ostatecznie zdecyduje wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski po zasięgnięciu opinii ministra edukacji. Ma to nastąpić w tym tygodniu.
Z takiego wyboru zadowolony jest wiceprezydent Wodzisławia odpowiedzialny za miejską oświatę Jan Serwotka. Uważam, że powinniśmy się z tego cieszyć. Kurator ma bardzo duże uprawnienia. Ostatecznie decyduje m.in. o wyborze nowych dyrektorów szkół i zabiera decydujący głos w sprawie likwidacji bądź powstawania nowych placówek oświatowych. Myślę, że decyzje nowego kuratora będą korzystne dla Wodzisławia. Skoro tutaj mieszka, to będzie robił wszystko dla dobra tej społeczności – mówi Jan Serwotka.
W komisji konkursowej zasiadło po dwóch przedstawicieli wojewody, ministra edukacji, Sejmiku Województwa Śląskiego oraz przedstawiciele związków zawodowych. O stanowisko kuratora obok Mariana Drosio ubiegał się Krzysztof Śliwiński - dyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie, dwie osoby z pierwszego konkursu: Marek Zaborowski - były wicekurator i Barbara Adamczyk - wizytatorka szkół niepublicznych.
Marian Drosio ma 35-letni staż pracy w oświacie. Jest wodzisławskim radnym i byłym już dyrektorem Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu (jego miejsce na tym stanowisku zajmie niebawem dotychczasowa wicedyrektorka Anna Brachmańska-Ucherek). Drosio przez cztery lata był dyrektorem delegatury ŚKO w Rybniku. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, startował w wyborach do parlamentu z ramienia tej partii, ale posłem nie został. Jako kurator zamierza walczyć z wagarowiczami. Moje motto brzmi: „Brakiem odpowiedzialności niszczysz siebie, swoich najbliższych i środowisko, w którym żyjesz” - mówił po konkursie Marian Drosio.
Rafał Jabłoński