Karuzele i huśtawki na cenzurowanym
Skontrolowano stan urządzeń na placach zabaw.
Na terenie powiatu wodzisławskiego zamknięto piętnaście ze 166 placów zabaw.
Sprawa dotyczy m.in. obiektów należących do Spółdzielni Mieszkaniowej „ROW” w Wodzisławiu. Z przedstawionych informacji wynika, że wydane zostały już zlecenia naprawy tych urządzeń. Z kolei na przykład na placu zabaw przy przedszkolu w Marklowicach została wyłączona z użytku tzw. twierdza. Zdecydowano o oznakowaniu i zabezpieczeniu nieczynnego urządzenia, a uszkodzone części zostaną naprawione. Zniszczone elementy zostaną podczas wakacji wymienione na placu zabaw przy przedszkolu w Skrzyszowie. Takie naprawy odbywają się co roku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego otrzymał także list od mieszkańca, który poinformował, że urządzenia do zabawy na terenie ogródków działkowych przy ul. Marklowickiej w Wodzisławiu są w złym stanie technicznym – chwieją się i zagrażają bezpieczeństwu. Podczas oględzin przeprowadzonych przez pracowników nadzoru budowlanego informacje te się potwierdziły. Karuzela, o której wspomniał autor listu została już rozebrana a podobny los czeka huśtawkę. Z kolei policjanci stwierdzili zły stan techniczny urządzeń znajdujących się na terenie osiedla przy ul. Dębowej w Wodzisławiu-Radlinie II. Piotr Zamarski zapowiada sprawdzenie tych informacji. Policjanci przeprowadzili również kontrolę w Fikolandii przy ul. Marklowickiej w Wodzisławiu stwierdzając, że stan urządzeń jest dobry.
Do przeglądu placów zabaw zobowiązano administratorów tych obiektów. Do kontroli włączyli się także policjanci, którzy sprawdzają wizualnie stan urządzeń. Akcja została przeprowadzona po tragicznym wypadku, do którego doszło w Czerwionce-Leszczynach. Przepisy przewidują, że urządzenia na placach zabaw powinny być poddawane na bieżąco oględzinom, co 1-3 miesięcy należy sprawdzić funkcjonowanie i stabilność urządzeń, a co roku musi być przeprowadzona kontrola stanu technicznego przez osobę z uprawnieniami budowlanymi. Każdy administrator placu zabaw powinien posiadać protokół z takiej kontroli. Brak takiego protokołu może być karany grzywną w wysokości do 500 zł.
Do tej pory nikogo nie ukaraliśmy mandatem – mówi Piotr Zamarski. Ale to nie znaczy, że takich kar nie będzie. Po pewnym czasie skontrolujemy, czy urządzenia, w których wykryto usterki zostały naprawione.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego zgodnie z wytycznymi z Katowic skierował pisma w sprawie przeglądu urządzeń rekreacyjno-sportowych do urzędów miejskich i gminnych oraz spółdzielni mieszkaniowych.
(jak)