Rewolucja w kotłowniach
Bardzo odważny, wręcz rewolucyjny program ograniczenia niskiej emisji przyjęli na ostatniej sesji rydułtowscy radni.
Zakłada on, że każdy mieszkaniec, który wyrazi chęć wymiany kotła, otrzyma na ten cel aż 7 tysięcy złotych dofinansowania! W efekcie, w przeciągu następnych trzech lat ma zostać wymienionych aż 350 pieców. Liczba ta została przyjęta po przeanalizowaniu wyników ankiet, które wcześniej wypełniali mieszkańcy. Miasto nie będzie jednak dopłacać do każdego pieca, ale tylko do dobrej jakości kotłów retortowych o sprawności energetycznej powyżej 80 proc. Dofinansowane będą też ogrzewanie olejowe, gazowe, elektryczne, a także energie odnawialne pod postacią kolektorów czy pomp ciepła. Długo zastanawialiśmy się nad wyborem formy ogrzewania, którą będziemy dofinansować. W grę wchodziło jeszcze ogrzewanie olejowe, gazowe, a także sieć ciepłownicza. Stwierdziliśmy jednak, że są one bardzo kosztowne, a póki co najbardziej popularny jest u nas węgiel, gdyż wielu mieszkańców ma dostęp do książeczek węglowych - mówi Paweł Cieślik, wiceburmistrz Rydułtów. Dodaje, że gmina prowadzi działania mające na celu ograniczenie niskiej emisji już od 1999 roku. W sumie kwota dofinansowania wyniosła już 434 tys. zł. W przeciągu minionych sześciu lat wymienionych zostało 434 kotłowni węglowych oraz 38 innych.
Operator będzie czuwał
Operator będzie czuwał
Nad programem ograniczenia niskiej emisji w Rydułtowach pracował specjalnie powołany zespół. Opracowaliśmy harmonogram wdrażania programu, składa się on z siedemnastu etapów – mówi szef zespołu wiceburmistrz Cieślik. Z obliczeń wynika, że średni koszt wymiany kotła na retortowy – preferowany przez miast, to około 10 tysięcy złotych. Z tej sumy mieszkaniec ma pokryć tylko 3,5 tysiąca złotych, natomiast 7 tysięcy ma pochodzić z dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, które później jest w 50 proc. umarzane. Gmina dołoży jeszcze do tego 1 tys. złotych z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska. Jak widać, dofinansowanie do kotłów retortowych zależeć będzie głównie od tego, czy WFOŚ przyzna na ten cel pieniądze. Mamy nadzieję, że tak, ponieważ wymiana kotłów jest umieszczona na liście zadań priorytetowych - dodaje Paweł Cieślik. Program przewiduje także, że nad wymianą kotła będzie czuwał operator, który przypilnuje, czy nowy piec spełnia określone wymogi. Natomiast stary zostanie zabrany, pocięty i wywieziony na złom. Nie będzie go już można wykorzystać. Wszystko to znajdzie się w regulaminie, który niebawem zostanie opublikowany i skierowany do mieszkańców.
Przez następne trzy latach w Rydułtowach ma zostać wymienionych aż 350 pieców centralnego ogrzewania.
Korzyści mają być widoczne
Wymiana kotłów ma spowodować, że ograniczona zostanie emisja tlenku węgla o 83 proc., o 64 proc. – dwutlenku siarki, o 24 proc. zmniejszy się emisja dwutlenku węgla, o 74 proc. zredukowany zostanie pył, i co ważne, o 71 proc. mniej będzie w powietrzu rakotwórczego benzoalfapirenu.
Iza Salamon