Historia spod ziemi
Czego szukają archeolodzy?
Prace rozpoczęły się 11 lipca przy kościele ewangelicko-augsburskim przy ul. Minorytów. Jak mówi Sławomir Kulpa z wodzisławskiego muzeum, potrwają do września. Zakres i czas prowadzenia wykopalisk związany jest z budową kanalizacji na tym terenie. W ubiegłym tygodniu znaleziono tutaj m.in. elementy ceramiki świadczące o istnieniu w tym miejscu społeczności jeszcze przed XV wiekiem, czyli przed wybudowaniem kościoła. Ciekawostką jest odkopanie 12-centymetrowego rylca do pisania na woskowych tablicach. Jest to przedmiot bardzo rzadki. Póki co na ziemi rybnicko-wodzisławskiej takiego nie znaleziono. Pochodzi on z XIII lub XIV wieku i świadczy o tym, że franciszkanie, którzy pojawili się w Wodzisławiu w 1257 r. zajmowali się edukacją – mówi Sławomir Kulpa. Wodzisławski archeolog nie ukrywa, że liczy na kolejne odkrycia. Prace budowlane już niebawem mają się przenieść na ul. Wałową, gdzie mogą znajdować się macewy żydowskie (płyty nagrobne). Wcześniej jedną z nich na ul. Wałowej (przy byłych Koncentratach) znalazł Stefan Górski.
Prace archeologiczne w centrum miasta prowadzone są bardzo często. Naszym głównym celem jest ustalenie początków obecności człowieka na tej ziemi – twierdzi Sławomir Kulpa.
(raj)