Amnestia ratunkiem dla tysięcy maturzystów
Minister Edukacji Roman Giertych proponuje, by osoby, które nie zdały jednego egzaminu otrzymają świadectwo maturalne.
Warunek jest jeden. Łączny wynik z egzaminu musi wynieść co najmniej 30 proc. Osoby, które zostaną objęte nowymi wytycznymi ministra otrzymają świadectwa maturalne we wrześniu, tak, by miały szansę dostać się jeszcze na studia. Niestety ich szanse na kształcenie się w wymarzonej uczelni są nikłe. Propozycja ministra nie spodobała się m.in. rektorom wyższych uczelni. Uważają, że świadectwo maturalne z jednym „oblanym” egzaminem będzie brane pod uwagę na szarym końcu.
Z amnestii Giertycha skorzysta ok. 50 tysięcy osób. W województwie śląskim jest ich ok. 5 tysięcy. Ilu „szczęściarzy” jest w powiecie wodzisławskim? Póki co nie wiadomo. W naszej szkole jest to zdecydowana większość. Myślę, że z pomysłu ministra skorzysta ok. 95 % uczniów, którym się nie powiodło na jednym egzaminie – mówi Ryszard Zawadzki, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu Śląskim. Do samej propozycji ministra podchodzi on jednak z rezerwą. Jeśli chodzi o moich uczniów, to jestem pewien, że zdecydowana większość z nich zasługuje na świadectwo maturalne. Z drugiej strony obawiam się o motywację przyszłych maturzystów. Jeśli za rok podejdą do matury z przekonaniem, że ocena to rzecz względna i można zdać mimo nie najlepszego przygotowania, to może być problem – dodaje dyrektor Zawadzki.
(raj)