W pruskim błękicie
Niecodzienne zdjęcia w Mini-galerii.
„Cyjanotypie broniszowskie” to wystawa otwarta w miejscowej bibliotece. Prezentowane są na niej zdjęcia wykonane podczas warsztatów fotograficznych organizowanych od dwudziestu lat w Broniszowie w Lubuskiem. W zabytkowym, niestety niszczejącym, zamku spotykają się co roku miłośnicy fotografii i nie przeszkadzają im spartańskie warunki, ani zamkowy duch Fabiana von Kottwitz. Ogólnopolskie warsztaty organizuje Lubuskie Towarzystwo Fotograficzne.
Staraniem znanego w naszym regionie miłośnika fotografii Krzysztofa Łapki, w Mini-Galerii w Gołkowicach podczas wakacji prezentowana jest zbiorowa wystawa, która jest pokłosiem ubiegłorocznych warsztatów. Zdjęcia wykonano za pomocą cyjanotypii. Jest to jeden z najprostszych i najbardziej archiwalnych procesów fotograficznych. Wykorzystuje się dwie niedrogie substancje chemiczne i wywołuje w wodzie z kranu. Miejsca niezaciemnione ulegają naświetleniu i otrzymują niebieskie zabarwienie tzw. błękitu pruskiego. Metoda ta została wynaleziona w 1842 r. przez Johna Herschela.
(jak)