Zmiany bez rewolucji
– Skończył się okres wyborów i mam nadzieję, że wszyscy radni będą grać w jednym zespole dla dobra gminy – stwierdził po złożeniu ślubowania nowy wójt Godowa Mariusz Adamczyk. – Mój młody wiek jest raczej atutem i plusem w sprawowaniu funkcji wójta.
Podczas pierwszej sesji z udziałem nowo wybranego wójta dotychczasowy gospodarz gminy przedstawił informację o jej stanie. Obecny był również pierwszy wójt Godowa Ludwik Piechaczek.
Nowy wójt zapowiada, że będzie kontynuował rozpoczęte inwestycje i nie zamierza wprowadzać żadnych rewolucji. Jest zbyt mało czasu, by w projekcie budżetu przygotowanym przez poprzednika wprowadzać zmiany. Wielkich poprawek więc nie będzie. Przygotowywany jest wniosek o dofinansowanie hali sportowej w Godowie, prawdopodobnie będzie go można złożyć dopiero w połowie przyszłego roku, gdyż ogłoszenie konkursów się opóźnia. Mariusz Adamczyk zamierza wprowadzić zmiany organizacyjne w Urzędzie Gminy, utworzona zostanie komórka promocji i rozwoju. Nastąpią też zmiany godzin otwarcia Urzędu. W jednym dniu tygodnia będzie on czynny do 17.00. Chodzi o to, żeby osoby pracujące mogły załatwić sprawy w Urzędzie bez konieczności zwalniania się z pracy lub wykorzystywania w tym celu urlopu. Nazwisko swojego zastępcy wójt poda po Nowym Roku.
Mariusz Adamczyk rozmawiał już ze starostą zaprzyjaźnionej czeskiej gminy Petrovice. Godów ponad 10 lat temu podpisał umowę o współpracy z sąsiadami zza Piotrówki. Obaj zadeklarowali kontynuowanie tej współpracy.
Nowy wójt Godowa liczy na dobrą współpracę z Radą Gminy, która jest też w znacznym stopniu odnowiona.
– Prace nad przyszłorocznym budżetem postępują bez problemów – zauważa Mariusz Adamczyk. – Rada jest przychylna i pełna zaangażowania. Nie ma zwalczających się ugrupowań, radni współpracują ze sobą zgodnie.
(jak)