Przejazd tranzytem
Od lat szefostwo Międzygminnego Związku Komunikacyjnego utrzymywało, że jedyną linią autobusową przynoszącą zyski jest linia E-3 z Jastrzębia do Rybnika i z powrotem. Po dokładnym przeanalizowaniu budżetu MZK okazało się, że to już tylko przeszłość. Obecnie nie ma linii, która nie przynosiłaby strat. W tej sytuacji dofinansowanie przez gminy kursów Jastrzębie – Rybnik stało się konieczne. W przeciwnym razie kursy zostaną zlikwidowane.
Pieniądze jest w stanie wyłożyć Wodzisław – To dla nas zbyt ważna sprawa. Dla dobra mieszkańców nie możemy sobie pozwolić na likwidację tej linii – tłumaczy prezydent Mieczysław Kieca. Swojego budżetu nie będzie szczędzić również Jastrzębie i Mszana, której władze jeszcze niedawno skutecznie zabiegały o utworzenie na terenie gminy przystanku. Pieniędzy nie chce wyłożyć Rybnik i Radlin. W przypadku pierwszego z miast trwają negocjacje. Jeśli prezydent Adam Fudali na dofinansowanie się nie zgodzi, pozostałe gminy będą musiały zapłacić więcej. Natomiast w przypadku Radlina zdecydowano, że autobusy linii E-3 na terenie tego miasta nie będą się zatrzymywały.
(raj)