Kombinował z gazem
4 grudnia, około południa, dzielnicą Niedobczyce wstrząsnęła potężna eksplozja.
4 grudnia, około południa, dzielnicą Niedobczyce wstrząsnęła potężna eksplozja. Winę ponosi 74-letni mężczyzna, który manipulował przy instalacji. Zdaniem strażaków przyczyną wybuchu był gaz, który ulatniał się z prowizorycznie podłączonego piecyka do butli gazowej. Na szczęście eksplodował tylko gaz nagromadzony w pomieszczeniu, a nie sama butla, która przy wybuchu zachowuje się jak bomba i mogłaby zniszczyć cały budynek. Siła eksplozji była jednak na tyle duża, że poprzesuwała ściany mieszkania. Odłamki szyb, które wyleciały przy wybuchu, wybiły szyby w sąsiednich domach.
Adrian Czarnota