Bramki zamiast stróżów
Z nowego parkingu powstałego na ulicy Mariackiej tuż obok Domu Sportu bezpłatnie będą mogli korzystać tylko klienci, MOSiR-u. Podobnie będzie z już istniejącym tutaj wcześniej parkingiem. Pozostali kierowcy będą musieli za miejsca postojowe zapłacić. – Parkingi na Mariackiej znajdują się w centrum miasta, trudno więc żeby były całkowicie bezpłatne – mówi Dawid Topol z Wydziału Urbanistyki, Inwestycji i Rozwoju urzędu miasta Radlin.
Z takim pomysłem wyszli miejscy radni. Długo jednak zastanawiali się, jak rozwiązać problem darmowego parkowania w tym miejscu.
– Zdecydowaliśmy, że zamontujemy tam bramki. Dzięki czujnikowi bramki będą otwierać się dla wjeżdżających aut. Żeby jednak wyjechać, trzeba będzie wrzucić żeton, który dostanie każdy klient MOSiR-u. Pozostali kierowcy będą musieli wrzucić monetę o nominale 5 zł – wyjaśnia Dawid Topol.
Urzędnicy pomyśleli też o tych, którzy będą chcieli zaparkować na krótszy czas, np. o rodzicach dowożących swoje pociechy na zajęcia. Rozwiązaniem ma być bilet z kodem paskowym, który będzie można za darmo odebrać z automatu przy bramkach wjazdowych. Przez 15 minut czytnik przy bramkach będzie pamiętał kod parkującego. W tym czasie bramki za darmo wypuszczą kierowcę po przyłożeniu biletu do czytnika.
Urząd zamówił już specjalistyczne bramki. Mają zostać dostarczone w styczniu. Kosztować będą około 90 tys. zł. – Będzie to tańsze rozwiązanie niż utrzymywanie stróżów parkingowych. Za tę kwotę moglibyśmy utrzymać stróżów tylko przez dwa lata. Bramki posłużą dłużej – tłumaczy Topol.
Artur Marcisz