To sprawka teściowej
Mieszkańcy rywalizują od kilku lat. Efekty widać gołym okiem. Marklowice są jedną z najładniej udekorowanych gmin w okresie świąteczno-noworocznym.
Większość mieszkańców dba o porządek, nie myśląc o konkursie. Wygrana najczęściej trafia się przy okazji. Tak było i tym razem.
- Co roku staramy się coraz lepiej oświetlać nasz dom. Do konkursu zgłosiła nas moja teściowa, w ostatnim możliwym terminie. Nigdy wcześniej nie braliśmy w nim udziału - mówi zwycięzca konkursu Adam Salamon.
Drugie miejsce zajęli: Iwona i Dariusz Szulikowie, natomiast trzecie Jadwiga i Antoni Śliwkowie. Nagroda za pierwsze miejsce to 500 zł, za drugie i trzecie odpowiednio 300 i 200 zł.
Państwa Salamonów nie przerażają koszty jakie trzeba ponieść, by dom wyglądał atrakcyjnie. Zamontowali blisko 2500 lampek. Pojawiły się nie tylko na studni i przydomowym wiatraku, ale także w każdym oknie. Wyjątkową atrakcją jest świecąca nad budynkiem gwiazda. - Zespawałem ją w garażu, o czym nie wiedziały ani żona, ani teściowa - mówi pan Adam.
Dodaje, że dekorując dom trzeba liczyć się ze stratami. Cześć małych żarówek zniszczył pies, kilka kompletów co roku nie wytrzymuje próby czasu. Również gwiazda przegrała z silnym wiatrem. - Wzmocniłem ją i teraz jest w porządku - dodaje Adam Salamon.
Co małżeństwo z Marklowic zrobi z wygraną? - Na pewno cześć przeznaczymy na rachunek za energię elektryczną - mówi z uśmiechem pani Wioletta.
Rafał Jabłoński