Markety zapłacą za bezpieczeństwo?
Tylko w ubiegłym roku przy ul. Bema w okolicach sklepu Intermarche doszło do dwóch wypadków śmiertelnych. Bezpieczniej nie będzie, bo za kilka miesięcy nieopodal zostanie otwarty Lidl. Miasto na własny koszt doświetliło część drogi od ul. Gajowej w dół aż do budowy sklepu Lidl. Do poprawy bezpieczeństwa władze miasta zaangażowały już Powiatowy Zarząd Dróg, który administruje ul. Bema. Na wysokości ul. Strzelców Bytomskich azyl dla pieszych będzie miał słupki przeszkodowe i podświetlane znaki infromujące kierowców o zbliżaniu się do przejścia. Planowane jest także postawienie masztu na przenośny fotoradar. Pojawi się on powyżej sklepu Intermarche. Koszt takiej inwestycji szacowany jest na około 32 tys. zł. Władze miasta chcą, aby w kosztach partycypował Intermarche, bo to właśnie jego klienci są narażeni na niebezpieczeństwo. Spotkanie z przedstawicielami sieci miało odbyć się 23 stycznia w Urzędzie Miasta, ale w ostatniej chwili dyrekcja sklepu odwołała wizytę, tłumacząc się nagłym wyjazdem. W magistracie stawili się za to przedstawiciele firmy Lidl. Od nich także władze miasta chcą uzyskać pomoc finansową. Pieniądze miałyby pokryć koszt budowy przejścia dla pieszych.
– Nie jesteśmy w stanie dać jednoznacznej odpowiedzi czy wyłożymy pieniądze. Takie decyzje podejmuje zarząd w Niemczech – mówił podczas spotkania Zbigniew Safiak, przedstawiciel firmy Lidl. – Jeśli miasto przygotuje koncepcję i wstępny kosztorys, przedstawimy oczywiście sprawę, ale zgodnie z harmonogramem za dwa tygodnie wchodzimy z budową w pas drogowy, więc czasu na to jest zbyt mało – dodaje Safiak.
Lidl miał przebudować zatokę autobusową i zrobić lewoskręt. Tymczasem prace w pasie drogowym raczej się nie rozpoczną, bo firma nie ma projektu organizacji ruchu zatwierdzonego przez powiatowy wydział komunikacji. Poza tym wydział już zapowiada, że nie zgodzi się na przebudowę zgodnie z projektem, który ma Lidl, bo przez pas zatoki przechodzi przejscie dla pieszych. To paradoksalnie działa na korzyść władz miasta, bo będzie czas na negocjacje z zarządem Lidla.
– Nie odpuścimy także firmie Intermarche. Dla takich dużych sieci kilkadziesiąt tysięcy złotych na poprawę bezpieczeństwa klientów nie powinno stanowić żadnego problemu – mówi Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów.
(j.sp)