Tylko dla odważnych
Władze Pszowa dyskutowały w Warszawie na temat wspólnych inwestycji samorządów i sektora prywatnego.
Konferencja na temat partnerstwa publiczno–prywatnego odbyła się w ubiegłym tygodniu w Warszawie. Wzięli w niej udział przedstawiciele sektora prywatnego, izb przemysłowo–handlowych z Francji i Anglii oraz firm doradczych i Ministerstwa Infrastruktury.
– Oprócz nas zainteresowani realizacją inwestycji w ramach PPP byli samorządowcy ze Słupska, którzy zamierzają w ten sposób wybudować aquapark oraz Telekomunikacja Polska.
Partnerstwo publiczno–prywatne to alternatywna forma finansowania inwestycji w Polsce. Mimo ustawy z 2005 roku regulującej te kwestie do tej pory w Polsce nie powstała ani jedna. Z powodzeniem za to korzystają z tego pomysłu Czesi.
– Ustawa jest tak skonstruowana i pełna nieścisłości, że samorządy boją się z niej korzystać – narzeka Marek Hawel, burmistrz Pszowa.
Mimo to władze Pszowa jako jedne z nielicznych podjęły decyzję o skorzystaniu z tej formy finansowania. Prywatny inwestor miałby wybudować budynek w miejscu byłej Mega Astry. Miasto użyczyłoby mu działki i pomogło w przygotowaniu wstępnej dokumentacji. Resztę wydatków musiałaby pokryć zainteresowana firma. Chętny nawet się znalazł, ale jego oferta przetargowa zawierała wiele braków. – Partnerstwo publiczno–prywatne to szansa na rozwój wielu gmin. Unijne środki to przecież kropla w morzu potrzeb. Skoro w innych krajach to funkcjonuje, to dlaczego u nas miałoby być inaczej. W Londynie właśnie dzięki takiemu systemowi finansowania zmodernizowano metro – mówi Marek Hawel.
Ministerstwo Infrastruktury już szykuje nowelizację ustawy, która ma stworzyć kompletny system, pozwalający na realizację inwestycji w ramach PPP.
(j.sp)