Kliknij po pomoc
Interenetowe prześladowanie dotyka coraz więcej młodych ludzi
Ta forma przemocy rozpowszechniła się wraz z rozwojem technologii. Telefony z kamerą i aparatem to już standard. Cyberprzestrzeń ułatwia dotarcie do setek osób jednocześnie. Można więc niemal bezkarnie prześladować innych. Odwagi dodaje anonimowość, dzięki której z ofiarą nie trzeba się kontaktować bezpośrednio. Dręczyć można za pomocą komunikatorów, e–maili, sms–ów. Cyberprzemoc to nie tylko umieszczanie w sieci obraźliwych tekstów czy obrazów. Rodzice nie kontrolują
Ogromnym zagrożeniem jest nawiązywanie znajomości z osobami, którymi nie zawsze kierują dobre intencje. Tymczasem zwłaszcza dzieci beztrosko podają swoje dane osobowe i adresowe, a rodzice często nie kontrolują tego, co ich pociechy oglądają w Internecie. Takie sytuacje mogą doprowadzić do tragedii.
– Prowadziliśmy kiedyś program w najmłodszych klasach podstawówki i okazało się, że niestety dzieci są zupełnie nieświadome tych zagrożeń. Komunikują się z ludźmi, których nie znają, podając imię i nazwisko, a nawet adres zamieszkania. A rodzice często nie zwracają na to uwagi, ciesząc się, że mają chwilę spokoju, kiedy ich pociechy siedzą przed komputerem – mówi Justyna Duroczok z Poradni Psychologiczno Pedagogicznej w Wodzisławiu.
Porady z komputera
Fundacja Dzieci Niczyje uruchomiła stronę internetową www.helpline.org.pl, na której można znaleźć porady na temat sposobów postępowania w przypadku zagrożenia. Znajdują się na niej informacje skierowane do dzieci, młodzieży, rodziców, a także osób, które zawodowo pracują z dziećmi. Od poniedziałku do piątku w godz. od 11.00 do 16.00 prowadzone są dyżury ekspertów. Można się z nimi skontaktować telefonicznie pod bezpłatnym numerem 0800 100 100 lub za pomocą poczty elektronicznej: helpline@helpline.org.pl.
(j.sp)