Pan Wilhelm ma urodziny… 105-te
Jak co roku odwiedzą go nie tylko władze Wodzisławia, Gorzyc, rzemieślnicy z wodzisławskiego Cechu, ale także młodzież zrzeszona w Jednostce Strzeleckiej 2023 „Strzelec”.
Jubilat to postać bardzo barwna. Jego ojciec Augustyn był piekarzem a zarazem uczestnikiem polskiego ruchu niepodległościowego. Zaangażował się w działania Polskiej Organizacji Wojskowej. Młody Wilhelm był wówczas kurierem. Przenosił wiadomości do powstańców, którzy po klęsce I powstania przebywali w Piotrowicach po czeskiej stronie granicy. Brał także udział w przewożeniu broni z Czech do Polski. W wieku 17 lat w 1921 r. podczas III powstania uczestniczył w zdobywaniu Wodzisławia przez powstańców. W czasie wojny, gdy ojca zaciągnięto do wojska wraz z bratem prowadził piekarnię w Turzy. W tym czasie pomagał więźniom filii oświęcimskiego obozu znajdującej się na terenie kopalni „Fryderyk”.
Nagradzany nie raz
Powstaniec – piekarz był członkiem najpierw Izby Rzemieślniczej w Rybniku a potem Cechu Rzemiosł Różnych w Wodzisławiu. Aktywnie uczestniczył w życiu cechowym i był nestorem wodzisławskich piekarzy.Trzy lata temu otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Jest nam z nim dobrze
Najstarszy mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, a być może nawet całego Śląska to wyjątkowy człowiek. Łamie stereotyp człowieka starszego, który zrzędzi, narzeka i domaga się wyjątkowej opieki. – On za wszystko dziękuje, za każdy podany posiłek czy najmniejszą przysługę. Po prostu jest nam z nim dobrze – mówi Teresa Szymura z Kokoszyc, córka 105-latka, u której pan Wilhelm mieszka. Potwierdza to jej mąż Władysław Szymura. Dodaje jednocześnie, że teść jest ciągle w dobrej formie.
Życzymy czcigodnemu jubilatowi, wielu radosnych chwil i kolejnych urodzinowych przyjęć.(raj)