Orlik na razie nie dla Radlina
RADLIN Władze miasta chciały, by Orlik powstał na obecnym boisku treningowym Górnika Radlin. Dlatego w projekcie zapisano, że boisko będzie miało większe wymiary od standardowych boisk programu Orlik. Większe boisko spowodowałoby oczywiście większe koszty jego budowy. Miasto planowało je pokryć z własnych środków. Urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego na to się jednak nie zgodzili.
Nie udało się w ten sposób upiec dwóch pieczeni na jednym ogniu, czyli zbudować Orlika i zarazem poprawić bazę treningową klubu piłkarskiego. – Jak nam wyjaśniono, koncepcja programu Orlik polega na tym, by budować boiska niepełnowymiarowe, z których będą mogli korzystać wszyscy chętni. Z tej koncepcji nasz projekt więc niestety wypadł – tłumaczy powody niepowodzenia Barbara Magiera, burmistrz miasta. Pomysłodawcy programu obawiają się, że z pełnowymiarowego boiska korzystaliby tylko piłkarze zrzeszeni w klubach piłkarskich.
Urzędnicy z Radlina zapowiadają, że zmienią koncepcję i przede wszystkim poszukają nowego miejsca, w którym Orlik mógłby zostać zbudowany. Wstępnie mówi się o terenie przy osiedlu przy ulicy Sienkiewicza. (art)