Szkołę sprzedadzą za pół ceny?
Jak już pisaliśmy, fiaskiem zakończył się przetarg na sprzedaż starej szkoły w Połomi. Na kupno nie było chętnych.
Nikt nie stanął do przetargu. Jedynym chętnym w tej chwili jest przedsiębiorca z Koszalina, który chciałby w centrum Połomi otworzyć pub, restaurację z rybami morskimi oraz sklep rybny i filię swojej firmy. Do pierwszego przetargu szkoła została wyceniona na kwotę ponad 200 tysięcy zł. Czy przy drugim podejściu cena zostanie obniżona? – Mam prawo obniżenia ceny nawet o połowę, ale nie chciałbym tego robić. Do drugiej edycji przetargu zaproponuję może 70 proc. pierwszej kwoty. Ale jeszcze nie podjąłem decyzji – mówi Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana. Póki co okna w starej szkole są zabite deskami, a sam budynek w centrum miejscowości coraz bardziej niszczeje. Utrudnieniem przy ewentualnym remoncie będzie także nadzór konserwatora zabytków. – Ostatnio zauważyliśmy w środku ślady po paleniu ogniska. Chyba mamy tam jakiegoś dzikiego lokatora na zimę. Lepiej byłoby to oddać w ręce nowemu właścicielowi, bo obiekt niszczeje w oczach – dodaje wójt. (izis)