Bez ochotników byłoby kiepsko
W minionym już roku wodzisławski Oddział Związku Ochotniczych Straży Pożarnych obchodził 10-lecie swojego istnienia. Z tej właśnie okazji, a także z okazji okresu świąteczno-noworocznego przedstawiciele wszystkich 34 jednostek powiatowych spotkali się w sali Wiejskiego Ośrodka Kultury w Syryni. Z życzeniami dla wodzisławskich strażaków-ochotników pospieszyli posłowie, senatorowie, prezesi i komendanci. Uroczystość swoją obecnością zaszczycili m.in. Zbigniew Meres, senator, wiceprezes Zarządu Głównego OSP RP, poseł Ryszard Zawadzki, senator Antoni Motyczka, władze powiatu wodzisławskiego w osobach Tadeusza Skatuły i Eugeniusza Wala, komendant Powiatowy PSP z Wodzisławia Kazimierz Musialik oraz z Jastrzębia Edward Deberny, wicewójt gminy Lubomia Maria Fibic i przewodniczący rady gminy Roman Bizoń. Nie zabrakło również przedstawicieli czeskich ochotników, a także duchownych wyznania ewangelicko-augsburskiego: Adama Glajcara i Daniela Ferka.
Uroczystość rozpoczął prezes Zarządu Powiatowego OSP w Wodzisławiu Jerzy Szkatuła, który powitał wszystkich zebranych, przedstawił sprawozdanie z działalności związku za ubiegły rok. Dziękował także za współpracę w tym okresie. Na ogromną rolę strażaków-ochotników w systemie obrony przeciwpożarowej zwrócił uwagę Kazimierz Musialik, komendant powiatowy PSP. Słów pochwał nie szczędził także Zbigniew Meres. – To wy jesteście siłą OSP i za to wam dziękuję - mówił do zebranych. Wspomniał także o ostatnich ustawach, które regulują ochronę przeciwpożarową, m.in. o ekwiwalentach dla ochotników za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych, co w całym kraju wywołało powszechną dyskusję.
Coroczne spotkania to także okazja do wręczenia odznaczeń. W tym roku przyznano tylko dwie odznaki, ale niezwykle cenne. Najwyższe odznaczenie w strukturach OSP czyli Złoty Znak Związku wręczono Eugeniuszowi Danielczykowi, prezesowi OSP w Pszowie za wieloletnią pracę na rzecz ochrony przeciwpożarowej. Ponadto odznaką św. Floriana za wieloletnią współpracę przygraniczną został odznaczony Edward Deberny, komendant miejski PSP w Jastrzębiu.
Trochę historii
Powstanie w 1998 roku struktur Związku OSP było ściśle związane z reformą administracyjną Polski, według której w miejsce 49 powołano 16 województw. Odpowiednie uchwały Zarządu Głównego OSP wprowadziły oddziały powiatowe, które koordynowały prace strażaków-ochotników na szczeblach gminnych. Dzisiejszy Zarząd Powiatowy OSP w Wodzisławiu to złożony z 34 jednostek, sprawnie kierowany mechanizm posiadający własny sztandar, jedyną w całym województwie kompanię honorową, orkiestrę, partnerów w całej Polsce, a także w sąsiednich Czechach. Tylko w ostatnim roku przeprowadzono szereg konkursów o charakterze strażackim, zawody sportowe, a w jednostkach OSP w Czyżowicach i Mszanie otwarto Internetowe Centra Kształcenia na Odległość wyposażone w 6 stanowisk komputerowych, sfinansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Marcin Macha