Kandydatów tylko trzech
Nieduże zainteresowanie pracą w straży gminnej w Lubomi
Kiedy wójt ogłosił, że chce utworzyć straż gminną w urzędzie gminy, rozdzwoniły się telefony. Dzwonili potencjalni kandydaci na stanowiska gminnych strażników. W większości emerytowani policjanci. Wydawało się więc, że z obsadą strażniczych posad nie będzie problemu. Jednak termin składania ofert nieubłaganie minął, a na biurku wójta wylądowały tylko trzy kandydatury. Dwie na stanowisko strażnika i jedna na stanowisko komendanta straży. Spodziewano się większego zainteresowania. Dlatego ta sytuacja nieco urzędników martwi, bo jeśli spośród nadesłanych kandydatur nie uda się wybrać strażnika i komendanta, to uruchomienie straży odwlecze się w czasie. – Myśleliśmy, że straż zacznie pracę jeszcze w lutym, ale może się okazać, że będziemy musieli przenieść ten termin na marzec – mówi Maria Fibic, zastępca wójta.
(art)