Siatkarze na kolanach
Radlińscy siatkarze plasują się już na ostatnim miejscu w tabeli 2 ligi piłki siatkowej. W miniony piątek rozegrali zaległy mecz z ostatnim dotychczas zespołem w tabeli SMS II PZPS Spała. I nawet te progi okazały się za wysokie dla podopiecznych Dariusza Taterki.
Pierwszy set nastrajał jeszcze optymizmem. Radlinianie uzyskali kilkupunktową przewagę i wszystko wskazywało na to, że nie będą mieli problemów ze zwycięstwem. Te jednak były i to poważne, bo „górnicy” wygrali dopiero wynikiem 27:25. Drugi set był niezwykle wyrównany. Obie drużyny szły łeb w łeb, ale w końcówce wojnę nerwów lepiej znieśli rywale ze Spały i wyrównali stan meczu. I na tym piątkowy mecz dla podopiecznych Dariusza Taterki się zakończył. Wprawdzie dwa końcowe sety były niezwykle ciekawe i zacięte, ale cóż z tego, skoro po przegranym 1:3 meczu radlinianie znowu okupują ostatnie miejsce w tabeli. Przed nimi dwie ostatnie kolejki, w których spotkają się z liderami rozgrywek i niewiele wskazuje na to, aby wynieśli z nich choćby po punkcie.
W najbliższą sobotę w sali MOSiR Radlin rywalami Górnika będzie drużyna MKS Sudety Kamienna Góra, a tydzień później radlinianie spotkają się ze zwycięzcą rundy zasadniczej LKS Czarni Wirek Rząśnia.
Marcin Macha