Energia z biomasy wciąż się nie opłaca
Około 120 rolników z Mszany, Gogołowej i Połomi spotkało się na dorocznej biesiadzie. Impreza odbyła się w minioną sobotę, w sali połomskiego Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji.
Węglem taniej
Było to już kolejne takie spotkanie, odbywają się one co roku od kilku lat. Biesiady mają charakter informacyjno-integracyjny. Gospodarze nie tylko bawią się i rozmawiają przy stole, ale także mają okazję dowiedzieć się czegoś nowego z zakresu rolnictwa. W tym roku z prelekcją na temat odnawialnych źródeł energii jako źródła dochodów w rolnictwie wystąpił Roman Włodarz, prezes Śląskiej Izby Rolniczej. – W tej chwili elektrownie i elektrociepłownie są przymuszane do spalania biomasy. Jako kraj mamy obowiązek zwiększać udział energii odnawialnej, przy czym należy pamiętać, że nie tylko rolnictwo jest jej źródłem – mówił prezes Włodarz. – Przy dzisiejszych cenach ropy ta produkcja jest niestety nieopłacalna. Na całym świecie energia pochodzenia kopalnego jest tańsza od produkcji energii odnawialnej. Wciąż za małe są bodźce ekonomiczne i prawne, które by to popychały – dodał Roman Włodarz.
Mamy za mało słońca
Rozmawiano też o konieczności prowadzenia sprzyjającej polityki przez państwo i finansowym wspomaganiu takich inwestycji. Bez dotacji energia odnawialna wciąż nie jest konkurencyjna. – Ze statystyk wynika, że największy potencjał produkcji biomasy mają właśnie Polska, Ukraina, Rumunia i Niemcy. Jednak 1 ha w Polsce daje mniej energii niż na przykład we Francji, z bardzo prostego powodu: mamy za mało słońca, o czym rolnicy dobrze wiedzą. Z powodu geograficznego położenia jesteśmy więc mniej wydajni pod tym względem– mówił w minioną sobotę w Połomi szef Śląskiej Izby Rolniczej.
Spotkanie się udało
W programie spotkania była także prezentacja środków ochrony roślin firmy DuPont. W drugiej części, już rozrywkowej, wystąpiła Kapela ze Śląska im. Józefa Poloka, która przedstawiła program „Piosenki dla…”. Warto dodać, że liderem grupy jest syn zmarłego aktora, Paweł Polok, który też obecnie mieszka w Połomi. – Myślę, że spotkanie się udało. Gospodarze z całej gminy mieli okazję spotkać się, porozmawiać o tym, co nowego w rolnictwie i nie tylko, wymienić doświadczenia – mówił po biesiadzie Janusz Wita, zastępca wójta w gminie Mszana, a zarazem współorganizator rolniczej imprezy w Połomi.
Iza Salamon