Solidnych właścicieli psów nie brakuje
Psy rejestrowane będą w specjalnie utworzonej bazie danych. To pomysł radnych na ograniczenie problemu bezpańskich psów. Uznano, że sporo wałęsających się psów ma właścicieli, tyle że ci nie chcą się do nich przyznać. Obowiązek znakowania ma zmienić tę sytuację. Wałęsający się po mieście pies, który przy obroży nie będzie mieć znaczka, zostanie odwieziony do schroniska. Z kolei jeśli pies znaczek będzie miał, łatwo da się ustalić jego właściciela.
Dobry wynik
Mimo że mieszkańcy Radlina na rejestrowanie psów mają czas do końca czerwca, to wielu woli nie czekać. W efekcie urzędnicy zarejestrowali już około 300 czworonogów. – To zupełnie nie najgorszy wynik, tym bardziej, że wydawanie wniosków o rejestrację jest prowadzone od niedawna. Cieszymy się, że nasi mieszkańcy podchodzą do tej sprawy z dużą odpowiedzialnością – mówi Piotr Absalon, sekretarz miasta.
Nie wszyscy zapłacą
Urzędnicy zapewniają, że obowiązek rejestrowania psa leży przede wszystkim w interesie mieszkańców, a nie Urzędu Miasta. – Owszem przy okazji rejestracji pobierana będzie opłata za posiadanie psa (20 zł domy jednorodzinne, 40 zł mieszkańcy bloków – red). Ale rejestracja dotyczy również tych właścicieli czworonogów, którzy z opłaty podatkowej są zwolnieni – wyjaśniają w urzędzie. Zgodnie z uchwałą z opłaty podatkowej zwolnione są osoby niepełnosprawne, osoby prowadzące gospodarstwo rolne oraz te, które ukończyły 65. rok życia.
(art)