Prawa nie można naginać
Stanisław Woryna, były połomski radny, zarzuca Tadeuszowi Wrońskiemu, że naruszył ustawę o samorządzie gminnym, gdyż zasiadając w radzie przez jakiś czas pełnił funkcję prezesa klubu Płomień Połomia. – Z punktu widzenia prawa jest to niedopuszczalne – mówi Stanisław Woryna.
Ratował klub
Radny Tadeusz Wroński uważa, że nie złamał przepisów. – Jestem radnym od dziesięciu lat i mniej więcej tyle samo czasu aktywnie działam w połomskim sporcie. Na wyraźną prośbę uczestników walnego zebrania przyjąłem funkcję prezesa na krótko, od stycznia do marca 2008 roku, kiedy nasz klub przeżywał bardzo trudne chwile. Uważam, że zrobiłem to z korzyścią dla społeczeństwa, bo m.in. dzięki mojemu zaangażowaniu nasza drużyna utrzymała się w tabeli. Dziwi mnie atak ze strony byłego samorządowca, który doskonale zdaje sobie sprawę, na czym polega praca społeczna – nie kryje goryczy radny Wroński.
Prawo jest prawem
Stanisław Woryna zaznacza, że nie atakuje Tadeusza Wrońskiego jako człowieka, ani też nie ocenia jego działalności sportowej. Chodzi mu tylko o przestrzeganie przepisów. – Nie można mylić dwóch spraw: funkcji i osoby. Jeśli jest powiedziane jasno, że nie wolno radnemu prowadzić działalności z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, to powinno to być respektowane. Inaczej tworzy się towarzystwo wzajemnej adoracji, w którym kolega koledze nie chce się narazić, a przepisy leżą – dodaje Stanisław Woryna.
Skarga na bezczynność
Pierwszy list Woryna wysłał mailem do Urzędu Gminy w Mszanie 22 stycznia, a po ponad miesiącu złożył u wojewody skargę na bezczynność Rady Gminy Mszana. „Wygaśnięcie mandatu radnego w przypadku naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych funkcji lub działalności stwierdza rada w drodze uchwały, najpóźniej w 3 miesiące od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu (…) W sygnalizowanej sytuacji Rada Gminy Mszana nie podjęła stosowanej uchwały” – pisze Stanisław Woryna do wojewody.
Jaki to zarobek?
Z początkiem lutego radny Tadeusz Wroński złożył na ręce przewodniczącego rady gminy oświadczenie, w którym wyjaśnia, że KS Płomień od chwili zarejestrowania nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej. – Jako potwierdzenie mam opinię radcy prawnego, którą przedstawię na sesji (23 marca, przyp. red.) – mówi radny Wroński. – Klub sportowy w Połomi utrzymuje się ze sprzedaży biletów i z darowizn, co nie wystarcza nawet na pokrycie działalności statutowej klubu – dodaje. W oświadczeniu podaje, że Płomień Połomia otrzymał w ubiegłym roku dotację z Urzędu Gminy Mszana pokrywającą koszty obsługi sędziowskiej wyłącznie na meczach juniorów.
Twardy orzech
Rada Gminy w Mszanie ma teraz twardy orzech do zgryzienia. – Ocena charakteru działalności klubu i stwierdzenie, czy prowadzi on działalność gospodarczą jest kwestią złożoną – odpowiada Wiesława Tatarczyk–Sitek, przewodnicząca Rady Gminy w Mszanie. – Ewentualna uchwała stwierdzająca wygaśnięcie mandatu radnego będzie podlegała nadzorowi wojewody – dodaje. Temat ten z pewnością zostanie poruszony na sesji 23 marca, już po zamknięciu tego numeru gazety. O przebiegu obrad poinformujemy za tydzień.
Iza Salamon