Strażacy apelują
Na stronie internetowej Urzędu Gminy w Gorzycach pojawił się komunikat prezesa zarządu gminnego OSP Grzegorza Studenta, na temat wypalania traw. Od wielu lat ten proceder jest prawdziwą zmorą, nie tylko gorzyckich strażaków. Z nadejściem wiosny rozpoczęła się pierwsza fala wypalania traw. – Ledwo słońce zaświeciło, tradycyjnie na Kolonii Fryderyk zaczęły płonąć trawy – mówił na ostatniej sesji radny Henryk Wycisk. Ale strażacy widzą sprawę nieco inaczej. – To prawda, że było kilka podpaleń, ale w porównaniu z ubiegłymi latami w tym roku mamy mniej wyjazdów do wypalania traw – przekonuje Grzegorz Student. – To efekt prewencyjnych działań policji, która kilkakrotnie pojawiła się na Kolonii Fryderyk – uważa Student. Prezes dodaje, że również w innych sołectwach doszło na razie do mniejszej liczby podpaleń traw.
Apel na stronie urzędu ma mieć przede wszystkim charakter prewencyjny. – Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnej, które w tym czasie mogą być niezbędne w innym miejscu dla ratowania życia i mienia ludzkiego. Ponadto koszty takich akcji (paliwo, środki gaśnicze, amortyzacja sprzętu itp.), które ponosi całe społeczeństwo, są znaczne. Jednocześnie, z uwagi na to, że dojazd do miejsc występowania pożarów nieużytków jest zazwyczaj utrudniony, bardzo często dochodzi do uszkodzenia pojazdów gaśniczych, co dodatkowo te koszty zwiększa – apeluje Grzegorz Student.
(art)