Szkolny rekord krwiodawstwa
To już tradycja, że radlińska szkoła wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Raciborza co jakiś czas organizuje zbiórki krwi wśród swoich uczniów.
Pielęgniarki nie nadążały
Tym razem zbiórka odbyła się w ostatnim dniu nauki przed przerwą wielkanocną. Radlińscy uczniowie nie zawiedli. 70 dawców (chętnych do oddania było 83) oddało w sumie 30 litrów i 650 ml krwi. – Jest to największa ilość krwi jaką oddano do tej pory w naszej szkole – mówi Ewa Dziuk, nauczycielka, która całą akcję pilotuje. Krwi zebrano by pewnie jeszcze więcej, ale podczas lekcyjnych przerw przed gabinetem, w którym pobierano krew tworzyły się tak długie kolejki, że pielęgniarki nie były w stanie nadążyć z nawałem pracy.
Nie tylko uczniowie
Co ciekawe w radlińskiej szkole krew oddają już nie tylko uczniowie, ale i pozostali mieszkańcy Radlina, osoby, które ze szkołą są zaprzyjaźnione. Jednym z takich krwiodawców jest pani Wiesława Więcek. – Naprawdę warto dzielić się krwią. Przecież w ten sposób można uratować komuś życie – argumentuje kobieta.
(art)