W czym do Komunii?
Zwyczajna biała alba czy czarny elegancki garniturek? A dla dziewczynek zwykła prosta tunika, a może piękna biała sukienka? Ile parafii tyle wyborów. O wszystkim z reguły decydują rodzice, którzy wybierają bądź prostsze warianty dla wszystkich albo indywidualne rozwiązania. – W naszej parafii od kilku lat chłopców ubiera się w alby, zaś dziewczynki w tym roku z tunik przerzuciły się na sukienki – mówi Anna Sporysz z Krostoszowic, która wysyła w tym roku do Pierwszej Komunii swojego syna Adama. Jak przyznaje, wybór alb rozwiązuje wiele problemów. Każde dziecko pierwszokomunijne otrzymuje ten sam krój. Poza tym są o wiele tańsze niż garnitury. – W tym roku za alby ze spodniami płaciliśmy 110 zł. O zakupie za taką kwotę garnituru nie ma raczej co marzyć – mówi pani Ania.
W niektórych parafiach przyjęto jeszcze bardziej racjonalne rozwiązania. W Gołkowicach rodzice przejmują alby od rodziców dzieci pierwszokomunijnych z ubiegłego roku. Ewentualnie, jeśli zachodzi taka potrzeba, po prostu dokupują dodatkowe egzemplarze. Z kolei m.in. w Połomi wbrew obecnej modzie na alby, do Pierwszej Komunii dzieci pójdą w garniturkach oraz zdobnych sukienkach.
(art)