Droga zbiorcza odchudzona
Bez jednego ronda i modernizacji części dróg. Wewnętrzna obwodnica miasta ma być tańsza o ponad 20 mln zł.
Pierwotnie inwestycja drogowa łącząca ul. Łużycką z ul. Pszowską przez ul. Rybnicką miała kosztować ok. 40 mln zł. Okazało się jednak, że potrzeba dwa razy więcej pieniędzy. Pojawił się problem, ponieważ w miejskiej kasie o takich pieniądzach można jedynie pomarzyć. Prezydent Mieczysław Kieca zapowiedział już ograniczenia w wydatkach na inne cele. Radni na to przystali uznając, że droga zbiorcza to zadanie numer jeden, bez którego rozwój Wodzisławia jest niemożliwy. Mimo dobrych chęci pieniędzy i tak będzie za mało. Dlatego też prezydent uzyskał zgodę marszałka województwa śląskiego na wykonanie zadania etapami. Wyremontowany zostanie wiadukt na ul. Matuszczyka, przy ul. Rybnickiej pojawi się duże rondo i wiadukt nad torami do ul. Łużyckiej. Nie będą na razie modernizowane poszczególne odcinki obwodnicy. Nie powstanie także rondo przy stacji paliw Statoil, na skrzyżowaniu ul. Matuszczyka, Radlińska, 26 Marca. Dzięki temu inwestycja będzie tańsza o ponad 20 mln zł. Chodzi głównie o to, by droga zbiorcza jak najszybciej była przejezdna. O pieniądze na dokończenie inwestycji miasto będzie się starać w ramach dodatkowych środków m.in. funduszy unijnych.
(raj)