Skracasz drogę to płać
Mieszkaniec Radlina postanowił ograniczyć ruch samochodów po swojej działce. Z drogi prowadzącej do jego lokalu gastronomicznego oraz solarium korzystali bowiem kierowcy, którzy chcieli ominąć ruchliwe skrzyżowanie ulic Wiosny Ludów – Rybnickiej, Niepodległości i Mariackiej. Dojechać do lokali można bowiem zarówno od Wiosny Ludów jak i od strony Rybnickiej. Wielu kierowców wykorzystywało takie położenie działki i prowadzących do niej dróg dojazdowych i skracało tędy drogę. Poirytowany właściciel posesji ustawił więc na początku wjazdu tablicę informującą o konieczności uiszczenia opłaty za przejazd. Zaciekawieni wjechaliśmy na drogę, w połowie której znajduje się mały „punkt poboru opłat”. Miły pan poinformował nas o konieczności uiszczenia opłaty za przejazd w wysokości jednego złotego. Zapłaciliśmy, po czym zapytaliśmy o wydanie dowodu wpłaty. Pan grzecznie wręczył fiskalny paragon, opiewający na kwotę 1 złotego za parking, z aktualną godziną i datą. Poprosiliśmy o rozmowę z właścicielem posesji. Ten zbyt rozmowny nie był. – Nie pamiętam od kiedy wprowadziłem tu opłatę. Nie notuję tego – mówi właściciel FHU Wojak (nazwa figurująca na bilecie za przejazd). – Musiałem, bo kierowcy nagminnie przejeżdżali przez moją posesję. Drogę wybrukowałem dla klientów, a nie po to, by kierowcy robili sobie tędy skrót – dodaje. Na odchodne dorzuca, że od kiedy opłata została wprowadzona, chętnych na przejazd jest jak na lekarstwo.
(art)