Pomyłka na świadectwach
Uczniowie czwartej klasy Szkoły Podstawowej nr 2 w dzielnicy Jedłownik otrzymali świadectwa z informacją o promocji do klasy… szóstej. – Błąd pojawił się przy wprowadzaniu danych do komputera – wyjaśnia dyrekcja placówki.
Na świadectwach ukończenia klasy czwartej pojawił się zapis o promocji do klasy szóstej. Teoretycznie uczniowie w jeden rok zaliczyli dwa. Sprawa dotyczy Szkoły Podstawowej nr 2.
Do wymiany
Błąd pojawił się w programie komputerowym przygotowującym druki świadectw. – Wychowawczyni zauważyła go dopiero po rozdaniu świadectw dzieciom. Nie poszły jednak do domu z pustymi rękami. Ustalono, że po wakacjach przyniosą świadectwa i dostaną drugie już poprawione. To są druki ścisłego zarachowania, więc nie możemy zrobić inaczej – mówi Joanna Kulińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Wodzisławiu.
Błąd pojawił się w programie komputerowym przygotowującym druki świadectw. – Wychowawczyni zauważyła go dopiero po rozdaniu świadectw dzieciom. Nie poszły jednak do domu z pustymi rękami. Ustalono, że po wakacjach przyniosą świadectwa i dostaną drugie już poprawione. To są druki ścisłego zarachowania, więc nie możemy zrobić inaczej – mówi Joanna Kulińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Wodzisławiu.
Oszustwo niemożliwe
Ryszard Ciesielski, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Wodzisławiu zapewnia, że nie ma zagrożenia, by wadliwe świadectwa zostały wykorzystane niewłaściwie. – Najważniejszy jest arkusz ocen. To jest podstawa przyjęcia ucznia do kolejnej klasy, a tutaj błędów nie ma – tłumaczy Ciesielski. Pani dyrektor dodaje, że nawet jeśli ktoś próbowałby rozpocząć naukę o klasę wyżej w innym mieście, to obowiązkiem placówki jest dostarczenie kompletu pozostałych dokumentów. Samo świadectwo nie wystarczy.
(raj)