Basen jednak czynny
Praca na basenie przy Wiejskim Ośrodku Kultury i Rekreacji wre.
Po naszym artykule „Czas tego basenu już minął”, w którym pisaliśmy, że obiekt potrzebuje dość kosztownej modernizacji, żeby móc funkcjonować, rozgorzała dyskusja wśród mieszkańców na temat przyszłości tego obiektu. Efekt tego jest taki, że mszański ośrodek kultury postanowił własnym nakładem sił wyczyścić i pomalować nieckę, a następnie otworzyć ją na czas wakacji. Obecnie trwają tam intensywne prace. – Zaczęliśmy malowanie w ubiegły czwartek, 18 czerwca, ale przeszkodził nam deszcz. Remontujemy także ubikacje i natryski – powiedział Tomasz Miler, dyrektor Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Mszanie. W minionych latach mszański basen malowany był przed każdym sezonem. W tym roku dyrektor Miler wahał się z otwarciem, a to dlatego, że obiekt, który powstał czterdzieści lat temu, nie spełnia już standardów, szczególnie jeśli chodzi o system uzdatniania wody. Kiedy jednak dyrektor wspomniał o zamknięciu basenu do czasu pozyskania środków na jego modernizację, a nawet o zasypaniu betonowej wanny i wybudowaniu w to miejsce nowoczesnych boisk, mieszkańcy zaprotestowali.
Obecny, mały remont przed sezonem, będzie kosztował około 30 tys. zł. Po zakończeniu prac, jeszcze przed napełnieniem wodą, obiekt skontroluje sanepid, który później pobierze także próbki wody do badania. – Zwróciłem się do rady gminy z prośbą o pokrycie kosztów prac z budżetu gminy – mówi dyrektor Miler. Decyzja o dofinansowaniu miała zapaść na sesji w poniedziałek, 29 czerwca, z chwilą, kiedy zamykaliśmy ten numer gazety.
(izis)