Przykra niespodzianka spod ziemi
Nie będzie kontynuacji remontu chodnika przy ul. Traugutta w Pszowie.
W tym roku miał być dokończony remont chodnika od Szkoły Podstawowej nr 1 do ul. Kraszewskiego. Władze miasta dogadały się z administratorem drogi, Powiatowym Zarządem Dróg, że będą partycypowały w kosztach. Całość zadania miała wynieść 175 tys. zł. Niestety roboty na tym odcinku nie ruszą, bo okazało się, że w fatalnym stanie jest kanalizacja deszczowa.
– PZD przeprowadziło specjalistyczne badania, które wykazały, że na głębokości 5,5 metra kanalizacja nie nadaje się do dalszego użytkowania i należy ją wymienić. Nie było więc sensu, aby na siłę kłaść nawierzchnię, żeby za rok czy dwa znowu robić to samo – tłumaczy Tomasz Dzierżawa, wiceburmistrz Pszowa.
– PZD przeprowadziło specjalistyczne badania, które wykazały, że na głębokości 5,5 metra kanalizacja nie nadaje się do dalszego użytkowania i należy ją wymienić. Nie było więc sensu, aby na siłę kłaść nawierzchnię, żeby za rok czy dwa znowu robić to samo – tłumaczy Tomasz Dzierżawa, wiceburmistrz Pszowa.
– Nie oznacza to, że PZD wycofa się z remontów przy ul. Traugutta. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na niezbędną dokumentację projektową nowej kanalizacji deszczowej. Reszta na remont innego odcinka: od dworca autobusowego w kierunku centrum – dodaje wiceburmistrz.
(j.sp)