Oddała ziemię i czeka na parking
Kościół Św. Anny w Gołkowicach doczeka się wreszcie parkingu.
Co tydzień w sobotnie popołudnie w okolicach zabytkowego drewnianego kościółka Św. Anny w Gołkowicach każde wolne miejsce przy drodze okupują samochody wiernych, którzy przyjechali na mszę. Na drodze robi się więc ciasno i niebezpiecznie. Najdalej w przyszłym roku sytuacja ulegnie poprawie. – Jedna z sąsiadek kościoła całkowicie bezpłatnie przekaże nam fragment swojej działki, na którym będziemy mogli wybudować parking. To szlachetny gest, bo rzadko zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś chce bezpłatnie oddać gminie swoje mienie – wyjaśnia Mariusz Adamczyk i dodaje, że wiele dobrego w sprawie zrobił również Antoni Tomas, przewodniczący rady, który był inicjatorem całego przedsięwzięcia.
Ofiarność parafianki
Ziemię przekazała Erna Larysz. Od lat mieszka obok kościółka i obserwuje jego życie. Co sobotę otwiera go dla wiernych i wie, że brak miejsca dla samochodów to jedna z największych bolączek świątyni. – W każdą sobotę odbywają się tutaj msze święte i ci kierowcy naprawdę nie mają gdzie postawić swoich aut. Coraz częściej też w tym kościółku odbywają się śluby. Dlatego postanowiłam przekazać kawałek działki, by ten parking mógł tu powstać – opowiada skromnie Erna Larysz.
Ziemię przekazała Erna Larysz. Od lat mieszka obok kościółka i obserwuje jego życie. Co sobotę otwiera go dla wiernych i wie, że brak miejsca dla samochodów to jedna z największych bolączek świątyni. – W każdą sobotę odbywają się tutaj msze święte i ci kierowcy naprawdę nie mają gdzie postawić swoich aut. Coraz częściej też w tym kościółku odbywają się śluby. Dlatego postanowiłam przekazać kawałek działki, by ten parking mógł tu powstać – opowiada skromnie Erna Larysz.
Martwi ją tylko, że wszystko trwa tak długo. – Już w zeszłym roku mówili, że wezmą tą działkę, a do tej pory nic się w tej sprawie nie ruszyło. Czy ja w ogóle dożyję budowy tego parkingu? – zastanawia się starsza pani. Wójt Godowa tłumaczy, że sprawa faktycznie trochę już trwa, ale przyśpieszyć się jej nie da. – Po prostu takie są przepisy. Ale jeszcze w lipcu podpiszemy akt notarialny. A kiedy już będziemy właścicielem działki przystąpimy do opracowania projektu parkingu. Same parking zostanie wykonany najpóźniej w przyszłym roku – wyjaśnia wójt Adamczyk.
Posłuży nie tylko parafianom
Urzędnicy z Godowa zdecydowali się na budowę parkingu, bo kościółek w Gołkowicach jest jedną z największych (obok drugiego drewnianego, ale o wiele starszego kościółka w Łaziskach) atrakcji turystycznych gminy Godów. Dlatego oprócz wiernych parking posłuży również turystom, coraz chętniej odwiedzającym gminę.
Urzędnicy z Godowa zdecydowali się na budowę parkingu, bo kościółek w Gołkowicach jest jedną z największych (obok drugiego drewnianego, ale o wiele starszego kościółka w Łaziskach) atrakcji turystycznych gminy Godów. Dlatego oprócz wiernych parking posłuży również turystom, coraz chętniej odwiedzającym gminę.
(art)