Kto ukradł krzewy?
Złodzieje i wandale uwzięli się na klub sportowy w Mszanie.
Wyważone drzwi do toalet, wyrwane krzewy. Kolejny raz złodzieje weszli na teren klubu sportowego Start Mszana. – Już drugi raz zniszczyli drzwi i teraz są do wymiany. Nie da się już ich uratować – ubolewa Franciszek Danus, gospodarz mszańskiego obiektu. Największą stratą dla klubu jest kradzież 23 iglaków, które zostały zakupione ze środków Fundacji Ekologicznej Ekoterm Silesii. Rosły już tutaj dwa lata. – Nie wiem, po co komu takie krzewy, są już za duże na przesadzenie – dziwi się Henryk Niesporek, dyrektor Gminnego Centrum Sportu w Mszanie. Jak mówi, obiekt klubu jest dobrze zabezpieczony, otoczony mocnym i solidnym płotem. – Złodzieje przecięli kłódki i narobili nam mnóstwo szkód. Wcześniej pocięli nam wąż, którym ciągnęliśmy wodę na boisko. Mamy pewne podejrzenia, rozmawialiśmy z mieszkańcami. Powiadomiliśmy o tym oczywiście policję – dodaje dyrektor Niesporek. (izis)