Sprawa nowej fontanny się komplikuje
Rada Ochrony Zabytków domaga się od władz Wodzisławia przedstawienia koncepcji zagospodarowania całego rynku. W przeciwnym razie zgody na nową fontannę nie będzie.
O budowie nowej fontanny słyszymy co rusz od kilku lat. Temat pojawiał się za poprzednich prezydentów, pojawia się i teraz. Jest już gotowy wstępny projekt fontanny wykonany przez prof. Alojzego Gryta. To konstrukcja ze szkła i kamienia. Nie została jeszcze upubliczniona, ponieważ na jej budowę nie ma zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. – Nie chcemy, by posądzono nas o wywieranie presji na konserwatorze zabytków – tłumaczy prezydent Mieczysław Kieca.
Pod koniec września zebrała się w Katowicach Rada Ochrony Zabytków. W spotkaniu brał udział prezydent Kieca, jego zastępca Dariusz Szymczak oraz naczelnik Wydziału Architektury Winicjusz Kulej. Wodzisławska delegacja nie usłyszała deklaracji, że problemów z budową nie będzie. Rada domaga się od władz miasta uzupełnienia wniosku o „projekt koncepcyjny rozwiązania zagospodarowania całej płyty rynku”, gdzie projektowana fontanna zostanie wkomponowana. – Jeśli konserwatorowi wystarczy szkic tego co zamierzamy robić w najbliższych latach, to nie będzie z tym problemu. Jeśli natomiast konieczne będzie opracowanie bardzo drogiej koncepcji architektonicznej to fontanna nie powstanie. Na opracowanie takiego dokumentu miasto nie ma pieniędzy – tłumaczy prezydent Kieca.
(raj)
O fontannie czytaj także: Sprawa nowej fontanny się komplikuje.