(Za)drogie naprawy w ZGK
Kontrola wykazała, że naprawy koparek pochłonęły ponad 25% kosztów jakie wydał Zakład Gospodarki Komunalnej w Radlinie na ostatnią akcję zima.
Komisja rewizyjna przyjrzała się kosztom ubiegłorocznej akcji odśnieżania dróg gminnych w Radlinie. Radni zdecydowali się na kontrolę w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, który zajmuje się odśnieżaniem, bo koszty akcji wyniosły aż 429 tys. zł. Z tego 195 tys. zł ZGK wydał jeszcze w końcu roku 2008. Pozostałą część czyli 234 tys. zł przypadło na zimowe początki 2009 r. Po przeprowadzeniu kontroli radni uznali, że mimo wysokich kosztów publiczne pieniądze zostały wydane prawidłowo.
Na naprawy poszło blisko 120 tysięcy
Nie oznacza to, że radni nie mieli do zakładu uwag. Szczególnie jeśli chodzi o naprawy sprzętu. Aż 1 kosztów zimowej akcji pochłonęły środki na remonty trzech koparek należących do ZGK. W sumie na naprawę tego sprzętu wydano 118 tys. zł.
– Sprzęt jest już dość wiekowy, do tego jest to sprzęt specjalistyczny, a części do niego są generalnie drogie – uważa Piotr Śmieja, zastępca burmistrza. – Koparki musiały przejść remonty kapitalne, bo są eksploatowane już od wielu lat i ich stan jest jaki jest. A nie wszystkie zostały zakupione do naszego zakładu jako nowe, część trafiła do nas jako sprzęt używany – dopowiada Czesław Brachmański, dyrektor ZGK. Część radnych zastanawiała się, czy nie lepiej kupić nowe koparki niż wydawać po kilkadziesiąt tysięcy na remont jednej. Dyrektor uważa jednak, że nie tędy droga. – Zakup nowej koparki to koszt rzędu 400 tys. zł. Na to zakładu nie stać – przekonuje Brachmański.
Trzeba szanować sprzęt
By na przyszłość uniknąć tak wysokich kosztów w ramach jednej tylko akcji komisja rewizyjna zaleciła rozliczanie kosztów remontów sprzętu proporcjonalnie z dotacji otrzymanych na oczyszczanie miasta, utrzymanie zieleni i akcję zimową. – I po prostu trzeba zacząć oszczędzać sprzęt i go szanować – skwitował radny Stefan Lukoszek.
(art)