W Godowie gonili lisią kitę
Kilkudziesięciu hodowców koni przyjechało na Hubertusa 2009 na „Polanę pod Dębami” w Godowie. Imprezę zorganizowało wspólnie stowarzyszenie „Morawskie Wrota” oraz miłośnicy koni ze stowarzyszenia „Mustang”.
Miłośnicy koni wysłuchali polowej mszy świętej odprawionej przez ks. Sylwestra Niesyto, proboszcza parafii św. Józefa Robotnika w Godowie. Po mszy odbyły się zawody w powożeniu dla woźniców. Następnie jeźdźcy udali się na polanę w pogoń za lisem. Oczywiście ten tradycyjny element obchodów dnia świętego Huberta, patrona myśliwych, miał czysto symboliczne znaczenie. Rolę lisa pełnił jeden z jeźdźców, trzymający lisią kitę. Zawody wygrał Maksymilian Galda z Bieńkowic. Na zakończenie imprezy na polanie rozpalono ogromne ognisko.
(art)