Pokonywali Azjatów
Udany start kadry narodowej z trenerem z Radlina na mistrzostwach świata w wushu w Kanadzie.
Kilkuosobowa kadra narodowa Polski z trenerem Mirosławem Barszowskim z Radlina zanotowała dobry start na mistrzostwach świata w wushu, które odbyły się w 21–30 października w Toronto.
W walkach startował Igor Kołacin. Po dwóch pojedynkach zakwalifikował się do pierwszej dziesiątki. Wygrał z Libańczykiem, ale przegrał z 4–krotnym mistrzem świata i złotym medalistą igrzysk w Pekinie, Muslimem Salikhovem z Rosji. – To jedyny biały pokonujący w finałach Azjatów – mówi Mirosław Barszowski.
Ewa Dynowska była siódma na 34 zawodniczki w jej kategorii. Piotr Kowalik zajął 9. miejsce na 24 zawodników. – Generalnie jesteśmy zadowoleni. Każdy taki wyjazd to kolejne doświadczenie, mamy bardzo dobrych zawodników, jedynym ich problemem jest psychika – żeby ją wzmocnić konieczny jest udział w silnie obsadzonych zawodach. W przyszłym roku w marcu szykują się mistrzostwa Europy w Turcji. Tam już do turnieju juniorów zakwalifikowali się zawodnicy z Radlina: Katarzyna Muras i Kamil Widawski – mówi trener.
W mistrzostwach świata wzięły udział ekipy z 86 krajów. Zawody w Toronto śledziło po kilka tysięcy widzów.
(tora)