Kolejny protest przeciwko budowie masztu
Mieszkańcy nie chcą nadajnika. Wójt Czesław Burek zapowiada, że postara się nie dopuścić do budowy stacji bazowej sieci komórkowej na Paprotniku.
Jeden z operatorów sieci komórkowych – firma P4, do której należy sieć Play, planuje wybudować tutaj maszt. Operator wystosował odpowiednie dokumenty do starostwa, które wydaje pozwolenie na budowę nadajnika. Starostwo zaś zapytało gminę czy ta zamierza uzyskać od operatora decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych. Najpierw urzędnicy z Lubomi wykonania takiego kroku nie planowali. Moc nadajnika ma być bowiem na tyle niska, że w świetle przepisów nie było takiej konieczności. Włodarz Lubomi zmienił jednak zdanie i zadecydował, że inwestor będzie musiał uzyskać w gminie decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Skąd ta nagła zmiana? - Mamy opinię Stowarzyszenia Przeciwko Elektroskażeniom, z której wynika, że taka decyzja jest potrzebna – mówi Czesław Burek. Jak dodaje przedstawiciele stowarzyszenia wzbudzili w nim wątpliwości co do tego czy nadajnik rzeczywiście jest bezpieczny dla mieszkańców.
Zresztą ci ostatni o nadajniku w swoim sąsiedztwie nie chcą słyszeć. Wystosowali już petycję do gminy, podpisaną przez kilkudziesięciu mieszkańców ulic Granicznej, Paprotnik, Akacjowej i Jesionowej. Autorzy domagają się rozmów w tej sprawie. Na ostatniej sesji radni zdecydowali, że konieczne będzie przeprowadzenie konsultacji społecznych. Mają wziąć w nich udział przedstawiciele operatora komórkowego oraz Stowarzyszenia Przeciwko Elektorskażeniom.
(art)