„Becikowe” – przepisy złagodzone
Rząd wycofuje się z bzdurnych przepisów dotyczących becikowego.
Dotychczas przy wypłacaniu becikowego wymagano od kobiety zaświadczenia, że była pod opieką lekarską od dziesiątego tygodnia ciąży. W praktyce wiele matek utraciło pieniądze, ponieważ zgłaszały się na wizytę w późniejszym terminie. Było to także pole do nadużyć. Przekonywano lekarzy do wypisywania zaświadczeń z datą wsteczną.
Wystarczy jedna wizyta
Teraz występując o „becikowe” w urzędzie gminy lub ośrodku pomocy społecznej będzie trzeba przedstawić zaświadczenie lekarskie, które potwierdzi co najmniej jedną wizytę ciężarnej u ginekologa lub położnej. Przepis ten będzie obowiązywał przez dwa lata. Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, kobiety które po 1 listopada 2009 roku wystąpiły lub wystąpią o wypłatę becikowego nie będą musiały już udowadniać, że najpóźniej od 10 tygodnia ciąży były pod opieką lekarza ginekologa lub położnej.
Wypłacą mimo odmowy
Becikowe otrzymają też te kobiety, którym po 1 listopada 2009 r. odmówiono jego wypłaty, bo nie potrafiły udowodnić, że przebywały pod stałą opieką lekarza od 10 tygodnia ciąży. Po wejściu w życie nowych przepisów (jeszcze w lutym) będą miały prawo ponownie ubiegać się o wypłatę pieniędzy.
(raj), PAP