Włamał się do urzędu gminy, bo nie miał gdzie spać
Wybił szybę i poczekał na policję.
Bezdomny mężczyzna wziął betonowy słupek i wybił szybę w drzwiach wejściowych do Urzędu Gminy. Nie wszedł do środka, bo na drodze napotkał kraty, więc pozostał w przedsionku. Jego zachowanie uchwyciły kamery monitoringu, które patrolują całe otoczenie obiektu. – Najpierw chodził dookoła budynku Urzędu Gminy, potem spał pod schodami. Widać jednak, że musiało mu dokuczyć zimno, bo zdecydował się wybić szybę i wejść do środka. Kiedy odezwał się alarm, mężczyzna nie uciekał, ale jakby czekał na policję, żeby go zabrali –zastanawia się Bogdan Burek, kierownik gminnego referatu gospodarki komunalnej i zarządzania kryzysowego.
Znany policji
Zdarzenie miało miejsce w nocy, z piątku na sobotę, z 12 na 13 lutego, o godz. 1.50. Policjanci udali się na ulicę Szkolną w Lubomi, gdyż w budynku Urzędu Gminy włączył się alarm. Po wejściu do środka funkcjonariusze zastali mężczyznę, którego zatrzymali i przewieźli na komisariat. Sprawca przyznał się do włamania tłumacząc, iż nie miał gdzie przenocować. 34-letni bezdomny był już notowany przez policję za podobne przestępstwa. Straty powstałe w wyniku włamania oszacowano na kwotę 500 zł. – Poza wybitą szybą innych strat nie ma. Musieliśmy zabezpieczyć wejście, teraz czekamy na firmę, która zamontuje nową szybę – dodał kierownik Burek.
Do 5 lat
Niestety, zmarznięty i bez dachu nad głową włamywacz nie może liczyć na pobłażliwe prawo. Za włamanie do urzędu gminy grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(izis)