Sól zniknie z dróg?
Na ulice i chodniki wysypano ogromne ilości soli.
Podobnie jak w okolicznych gminach do utrzymania zimowego dróg gminnych w Gorzycach używa się m.in. soli. Do tej pory podczas tegorocznej akcji zimowej zużyto jej już 170 ton. Ta liczba zaniepokoiła cześć radnych. – Przecież ta sól po rozpuszczeniu w całości zasila wody powierzchniowe. I to w gminie, która mieni się zieloną – nie kryje oburzenia radny Jerzy Rebeś, wiceprzewodniczący komisji ochrony środowiska. W zamian proponuje by dróg nie posypywać niczym, nawet kruszywem czy żużlem. – W górach nie widziałem, żeby jakakolwiek droga była czymkolwiek posypana. Wystarczy je dobrze odśnieżać i nie będzie konieczności posypywania jezdni – argumentuje Rebeś. Jego zdaniem w przyszłości gmina powinna rozważyć rezygnację z utrzymania zimowego dróg za pomocą soli.
Propozycja ta spotkała się z zainteresowaniem innych radnych. W kuluarach przyznawali jednak, że szans na wprowadzenie odpowiednich zapisów raczej nie ma. – Moi koledzy z rady boją się protestów mieszkańców, którzy chcą czarnych dróg – uważa Rebeś. Mimo to od tematu nie ma zamiaru odchodzić i zapowiada rozpoczęcie kampanii zmierzającej do rezygnacji z używania w gminie soli.
(art)