Kiedy na Manhattanie pojawi się hala?
W przyszłym roku na targowisku przy ul. 26 Marca, tzw. Manhattanie, pojawi się hala targowa. Trwają ostatnie ustalenia pomiędzy władzami miasta a kupcami, którzy chcą zająć się budową.
Trwają ostatnie ustalenia prezydenta Wodzisławia i Wspólnoty Kupieckiej na Rzecz Przedsiębiorczości, która zamierza wybudować halę na targowisku przy ul. 26 Marca, potocznie zwanym Manhattan. Obecne targowisko, które szpeci centrum miasta prędzej czy późnej zniknie. W styczniu kupcy otrzymali od prezydenta projekt umowy dzierżawy ponad 30-arowego terenu. Nanieśli w nim drobne poprawki i odesłali do urzędu miasta. – Obecnie trwają negocjacje i nie jesteśmy w stanie dokładnie powiedzieć, kiedy sprawa się zakończy. Przed nami kolejne spotkania – mówi Marcin Sieniawski, asystent prezydenta miasta. Kupcy liczą, że umowę uda się podpisać w maju. Wcześniej ze szczegółami negocjacji muszą zapoznać się radni. To oni podejmą ostateczną decyzję.
Każdy zapłaci za swój boks
Wspólnota Kupiecka posiada wstępną koncepcję graficzną hali. Nie będzie to budynek murowany. Obiekt stanowić będą boksy handlowe. Dodatkowe zadaszenie pojawi się jedynie nad traktami komunikacyjnymi i górą będzie łączyć boksy ze sobą. Koszt budowy to ok. 2 mln zł. 25% tej kwoty pochodzić będzie z kieszeni kupców, 75% to kredyt zaciągnięty na odrębne hipoteki każdego z nich – bank na taką formę kredytowania przystał. Po prostu każdy z kupców zaciągnie kredyt dając w zastaw część swego majątku – działkę, mieszkanie czy dom. Po spłacie kredytu zajmowany przez niego boks stanie się jego własnością. Wówczas będzie mógł nim gospodarować – wyjaśnia Elżbieta Stroińska, skarbnik Wspólnoty Kupieckiej.
Kto chce handlować niech się zgłosi
Obecnie na targowisku handlują 34 osoby posiadające łącznie 45 boksów. Docelowo boksów ma być 71, każdy o pow. od 10 do 30 m2. – Przed podpisaniem umowy z bankiem musimy zadbać o to, by handlem tutaj zainteresowani byli kolejni kupcy. Musimy mieć komplet będący w stanie zabezpieczyć finansowanie tych ponad 70 boksów – wyjaśnia Grażyna Pietyra.
Jest szansa, że budowa ruszy wiosną przyszłego roku i potrwa 3-4 miesiące. Na ten czas kupcy będą musieli znaleźć sobie inne miejsce do handlu.
Ma być taniej
Przypomnijmy, że w 2008 r. budową hali targowej zainteresowana była jedna z firm. Osoby prowadzące tutaj handel kategorycznie się temu sprzeciwiły. – Nie mogło być zgody, ponieważ czynsz miał wynieść 50 zł za m2 miesięcznie. Teraz płacimy 17, a po przejęciu kontroli nad targowiskiem szacujemy, że będzie wynosił 13 zł dla osób finansujących koszt budowy własnego boksu i 29 zł dla tych, którzy będą go dzierżawić. Odejdą koszty związane z obsługą całej administracji. Zajmiemy się tym społecznie – mówi Grażyna Pietyra, prezes Wspólnoty Kupieckiej.
(raj)