Przetarcie przed ligą. Odra – GKS 4:0

Najpierw Odra miała rozegrać sparing z Banikiem Ostrava, ale Czesi chcieli przysłać na mecz drużynę rezerw toteż doszło do zmiany sparingpartnera. Już w 1 min. spotkania, rozgrywanego na sztucznej nawierzchnie w Świerklanach Odra wyszła na prowadzenie po bramce Daniel Bueno, zdobytej głową. Odra całkowicie dominowała na boisku, ale nie potrafiła tego przełożyć na sytuacje bramkowe. Szwankowało przede wszystkim szybkie przejście do ataku po przejęciu piłki od rywala. Dlatego dopiero 7 minut przed przerwą wynik podwyższył aktywny Piotr Piechniak, który wykorzystał doskonałe podanie Marcina Malinowskiego. Pomocnik Odry był również autorem trzeciego gola, zdobytego w 50 min. z rzutu karnego, za faul na Bueno. Wynik meczu minutę przed końcem spotkania ustalił Koba Szalamberidze, który wykorzystał sytuacją jeden na jeden z bramkarzem GKS-u.  Z dobrej strony oprócz Piechniaka i Bueno pokazał się lewy obrońca Filip Luksik, bardzo aktywny w grze ofensywnej.

 

Odra w całym meczu dominowała i nie pozwalała drużynie Roberta Moskala na stworzenie zagrożenia pod własną bramką. Inna sprawa, że GKS nie miał w ataku kim straszyć. W przerwie zimowej drużynę z Katowic opuścili najlepsi piłkarze, toteż w ataku tej drużyny grali zawodnicy zupełnie anonimowi.

 

Wyjściowy skład Odry: Onyszko - Kłos, Dymkowski, Kowalczyk, Luksik - Chwalibogowski, Cantoro, Malinowski, Piechniak - Bueno, Brasilia.

 

Grali również: Pielorz, Mójta, Kolendowicz, Kwiek, Szalamberidze, Woś, Grzegorzewski.

 

(art)